Wisła Sandomierz – AZS UJK Kielce 21:30 (12:11)
Wisła: Skowron, Karasiński – Dusak 2, Kutek 5, Teterycz, Kuraś 3, Szklarski 1, Werstler 6, Komorowski 1, Hubka 2, Białkowski, Bakalarz 1.
AZS UJK: Duda, Czerwiński, Kiczka – Dobrowolski 1, Grzesik 1, Papaj 5, Chrząszcz 1, Curyło 2, Boszczyk 6, Kutwin 3, Wójcik 4, Bysiak, Bar 1, Hady 6, Dylewicz.
Do protokołu w zespole Wisły wpisano Mariusza Kubisztala, który jednak do Sandomierza nie dotarł, a w zespole AZS UJK wpisano Pawła Papaja, który w związku z obowiązkami przy meczu Ligi Mistrzów w Kielcach, dojechał do Sandomierza dopiero na druga połowę. Okazało się, że miało to wpływ na przebieg meczu, bo brak doświadczonego Kubisztala był w zespole gospodarzy widoczny, a Papaj w ciągu pół godziny zdobył 5 bramek i był wyróżniajacym się graczem swojego zespołu.
Lepiej mecz zaczęli kielczanie, którzy prowadzili 5:3. Trwało to do 20 minuty, bo potem trener Wisły Adam Węgrzynowski zadysponował agresywniejszą obronę i goście zaczeli się gubić. W efekcie minimalne prowadzenie sandomierzan do przerwy.
Po niej jeszcze przez kilkanaście minut trwała walka „gol za gol”. Przełomowy moment nastąpił w 50 minucie, kiedy AZS UJK odskoczył na 21:17. Jeszcze w 58 minucie było tylko 25:21 dla zespołu z Kielc, ale „wiślacy” musieli się spieszyć z kończeniem akcji, rywale kontrowali ni odnieśli okazałe zwycięstwo.
- O naszej wygranej zadecydowała bardzo dobra gra w obronie, szczególnie w drugiej połowie – podsumował trener AZS UJK, Tomasz Błaszkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?