Polska - Niemcy 18:26 (10:13)
Polska: Morawski (1-44, 7 obron), Kornecki (44-60 i na dwa karne, 5 obron) – Krajewski, Walczak, Pilitowski 3, Syprzak, Szpera, Moryto 1, Jarosiewicz 5, Daszek 2 (1), Przybylski 3, Podsiadło, Szyba, T. Gębala 4, Chrapkowski. Trener: Patryk Rombel.
Niemcy: Wolff (1-47 min, 5 obron), Heinevetter (47-60 min, 1 obrona) – Gensheimer 9(3), Wien-cek, Suton, Wiede 3, Pekeler 2, Weinhold 1, Fath 3, Groetzki 5, Hafner, Musche 1, Bohm, Kohlbacher 1, Drux 1. Trener: Christian Prokop.
Karne. Polska: 1/3 (Wolff obronił po jednym rzucie Moryto i Daszka). Niemcy: 3/4 (Kornecki obronił rzut Musche).
Kary. Polska: 4 minuty (Walczak, T. Gębala po 2). Niemcy: 4 minuty (Pekeler, Wiencek po 2).
Sędziowali: Peter Brunovsky, Wladimir Canda (Słowacja).
Widzów: 9000.
Przebieg: 1:0, 1:1, 2:1, 2:6 (‘12), 4:6, 4:7, 6:7, 6:8, 7:8, 7:10, 8:10, 8:13 (‘29), 10:13 - 10:15, 11:15, 11:16, 12:16, 12:17, 13:17, 13:20, 14:20, 14:21, 15:21, 16:21, 16:22, 17:22, 17:24, 18:24, 18:25, 18:26.
Mecz był debiutem Patryka Rombla w roli selekcjonera reprezentacji Polski i pierwszym meczem naszej kady szczypiornistów w mogącej pomieścić ponad 13 tysięcy widzów Arenie Gliwice. Polacy przystępowali do meczu, mając na koncie zwycięstwo nad Kosowem z Ostrowca Świętokrzyskiego oraz wyjazdową porażką z Izraelem.
Na środku rozegrania w polskiej drużynie zagrał nominalny prawoskrzydłowy, Michał Daszek, ale to rozwiązanie problemu z playmakarem w naszym zespole nie wydaje się być najszczęśliwsze. Zawodnik Orlenu Wisły Płock owszem, robił dużo wiatru między szóstym a dziewiątym metrem przed niemiecką bramką, ale rozegraniem piłki tego nazwać nie można.
Mimo to Polacy rozpoczęli obiecująco, bo dwa razy trafił Tomasz Gębala, dobrze spisywała się też nasza defensywa, której mocnym punktem był bramkarz, Adam Morawski. Niestety, dorobek obrony był niweczony przez straty naszego ataku. W pierwszej połowie Biało-Czerwoni mieli aż 10 błędów własnych. A że Niemcy mają świetnie biegających do kontry skrzydłowych, Uwe Gensheimera i Patricka Groetzkiego, kieleccy kibice doskonale wiedzą choćby z Ligi Mistrzów. W tej części gry gospodarze stracili tylko pięć bramek z ataku pozycyjnego, reszta to kontry i rzuty karne. Z minuty na minutę rozkręcał się bramkarz Andreas Wolff, który wkrótce trafi do PGE VIVE.
W drugiej połowie rywale mieli mniejszy problem z nasza obroną, bo szybciej rozgrywali piłke i często korzystali ze skrzydłowych. A że liczba strat naszego zespołu spadła nieznacznie, to Niemcy ciągle kontrowali. W tym elemencie nasi zachodni sąsiedzi wygrali 9:0, polscy zawodnicy wyprowadzili tylko jeden kontratak, w którym zgubili piłkę.
Dobrą zmianę Morawskiemu dał Mateusz Kornecki, który od przyszłego sezonu będzie golkiperem PGEVIVE Kielce. Obronił między innymi karnego i dwa kontrataki.
Nasz atak rozruszało wejście na środek rozegrania Macieja Pilitowskiego, który rzucił kilka ładnych bramek i miał kilka asyst, ale na końcówkę meczu na boisko wrócił Daszek. Niemcy dostali kilka łatwych bramek i zakończyli mecz ośmiobramkową wygraną.
- Myślę, że wartością dodaną naszej gry była dzisiaj obrona, gdyby odjąć bramki z kontrataków i karnych, to z ataku pozycyjnego nie straciliśmy wiele - mówił skrzydłowy PGE VIVE, Arkadiusz Moryto. Jego dorobek w tym meczu to jedna bramka na dwa rzuty (przestrzelony karny), trzy straty i dwa przechwyty.
ZOBACZ>>> Wenta, Jurasik, Szmal, Tkaczyk znów w jednej drużynie. Zagrali dla chorego Sebastiana z Buska [ZDJĘCIA]
W sobotę obie drużyny zagrają ze sobą w Halle. Porażka w Gliwicach w żaden sposób nie przekreśla szans Biało-Czerwonych na awans do mistrzostw Europy, które w przyszłym roku odbędą się w Austrii, Szwecji i Norwegii. Do Euro awansują bowiem dwie najlepsze drużyny z grupy, duże szanse na awans ma również trzecia. Dla losów awansu decydujący wydaje się być mecz z Izraelem, który 16 czerwca odbędzie się w Płocku.
Przed meczem oficjalnie pożegnano wybitnych reprezentantów Polski - Sławomira Szmala i Bartosza Jureckiego.
1. Niemcy 3 6 93-53
2. Polska 3 2 79-64
3. Izrael 2 2 46-61
4. Kosowo 2 0 27-67
ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI PIŁKI RĘCZNEJ
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?