Poseł Andrzej Szejna w Kielcach o nowej Lewicy, prezydencie Biedroniu i walce z przemocą

Poseł Andrzej Szejna zaapelował do rządu o naprawienie błędów jeśli chodzi o reformę systemu sprawiedliwości.

- Rada Europy zdecydowanie potępiła wszystkie przeprowadzone przez nasz kraj reformy sądowe – podkreślił. - Wcale mnie to nie cieszy, że Polska zostawiła postawiona na równi z Rosją. To niczego dobrego nie wróży. Możemy stracić pieniądze z Unii Europejskiej pozwalające na rozwój naszego kraju.

Poseł Szejna mówił też o połączeniu wkrótce Sojuszu Lewicy Demokratycznej z partią Wiosna, w związku z czym już niedługo zostanie wiceprzewodniczącym nowej Lewicy w Polsce.

- Moim zdaniem europoseł Robert Biedroń ma duże szanse na to, by stanąć w drugiej turze wyborów prezydenckich z obecnym prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Więcej, ma szansę na wygranie wyborów – uważa.

- Ostatnie zachowania prezydenta Dudy nie przysparzają mu popularności. To, że Andrzej Duda wykonuje wszystkie polecenia Jarosława Kaczńskiego i spotykają się w domu Julii Przyłębskiej, prezesa Trybunału Konstytucyjnego jest niedopuszczalne w cywilizowanym świecie. O jakiej demokracji można tu mówić? - komentował Szejna.

Druga część konferencji poświęcona była działaniom mającym na celu pomoc kobietom i dzieciom doświadczającym przemocy. A statystyki są porażające. - W 2018 roku w samych Kielcach ofiarami przemocy było 1400 osób, głównie kobiet. Złożyłem w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, jednocześnie zwracam się do kościoła , aby stawał w obronie najsłabszych, a nie aprobował bicia i działań przemocowych. W interpelacji zadaliśmy szereg ważnych pytań o niewydolność konwencji antyprzemocowej - mówił Szejna.

Zapytaliśmy panią minister jakie działania podjęło Ministerstwo w celu zapobiegania przemocy, jakie fundusze są przeznaczone na pomoc ofiarom w rodzinie, jakie działania służb i instytucji zostaną skoordynowane w celu pomocy ofierze oraz kiedy zostaną wdrożone przepisy konwencji o zapobieganiu narastającej przemocy.

Do rozmowy włączyła się Małgorzata Marenin obecnie szefowa biura poselskiego Andrzeja Szejny i powiedziała, że będą kontynuować to co zapowiadali przed wyborami parlamentarnymi, że zajmą się likwidacją przemocy nie tylko fizycznej i ekonomicznej, ale również psychicznej i seksualnej.

- Nie może być tak, że maltretowana kobieta ucieka z dziećmi do schroniska, a sprawca zostaje w domu, albo wychodzi z krótkiego aresztu za poręczeniem majątkowym – mówiła. - Nie są realizowane żadne wcześniejsze założenia w tych sprawach. Już w tygodniu po feriach szkolnych w biurze Sojuszu Lewicy Demokratycznej przy ulicy Starodomaszowskiej w Kielcach będzie dyżurował w czwartki i piątki psychoterapeuta , do którego mogą się zgłaszać kobiety dotknięte przemocą, a potem asystent przeprowadzi je przez cały proces wyjścia z tej dramatycznej dla niej sytuacji. Wszystkie działania policji, psychologa, sądów, terapeuty do spraw uzależnień muszą być ze sobą skoordynowane, inaczej nie będzie żadnych efektów- Poza tym planujemy otwarcie w Kielcach Centrum Praw Kobiet, którego członkowie dalej będą walczyć o godne miejsce pań w każdej sferze życia- zapowiedziała Małgorzata Marenin. -Takie Centrum powstanie już wkrótce - dodała.