Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Lipiec po referendum: - Kielczanie potwierdzili zaufanie do Prawa i Sprawiedliwości

Paweł WIĘCEK
Od lewej: wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek, poseł Krzysztof Lipiec, prezydent Kielc Wojciech Lubawski, poseł Maria Zuba oraz senator Krzysztof Słoń.
Od lewej: wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek, poseł Krzysztof Lipiec, prezydent Kielc Wojciech Lubawski, poseł Maria Zuba oraz senator Krzysztof Słoń. Paweł Więcek
Poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskiej organizacji Prawa i Sprawiedliwości, odniósł się do wyników referendum w sprawie odwołania Wojciecha Lubawskiego ze stanowiska prezydenta Kielc.

W poniedziałek na konferencji prasowej na placu Artystów w Kielcach poseł Krzysztof Lipiec w imieniu Prawa i Sprawiedliwości złożył gratulacje prezydentowi Kielc Wojciechowi Lubawskiemu. - Za to, że ostał się na tym ważnym dla nas miejscu - powiedział parlamentarzysta.

Przypomnijmy. Referendum w sprawie odwołania Wojciecha Lubawskiego nie powiodło się ze względu na zbyt niską frekwencję. W niedzielę do urn poszło 17,6 procent uprawionych do głosowania. Referendum byłoby skuteczne, gdyby wzięło w nim udział ponad 24 procent kielczan.

- Dziękuję za to wszelkie dobro, które uczynił pan dla stolicy województwa. Wiemy, że Kielce są najszybciej rozwijającym się miastem wojewódzkim. Tu przychodzą duże środku europejskie. Składając życzenia co do przyszłości pragnę życzyć panu prezydentowi, by dalej kierował stolicą regionu tak, aby nasze województwo promieniowało również na inne części naszej ojczyzny - mówił Krzysztof Lipiec.

Poseł podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość w obliczu fiaska referendum ma szczególny powód do radości. - Mieszkańcy Kielc potwierdzili również zaufanie do Prawa i Sprawiedliwości. Byliśmy jedyną partią polityczną, która wskazała, w jaki sposób kielczanie powinni się zachować. Skorzystaliśmy z najłatwiejszej formy prawnej przewidzianej w przepisach, czyli udzieleniu poparcie poprzez nie uczestnictwo w referendum - powiedział Krzysztof Lipiec.

- Dziękuję Prawu i Sprawiedliwości - odparł Wojciech Lubawski.

- Komitet referendalny to było jedno. Ale politycy pięciu partii współpracowali ze sobą, by mobilizować siły przeciwko mnie. Przykro mi z tego powodu, bo nie dałem im takich argumentów. Jak to jest w polityce, każdy czuje swoje pięć minut, ale oni źle wymierzyli siły. Na szczęście kielczanie stanęli w większości i po mojej stronie. Nie byłoby to możliwe bez wsparcia największej partii w Polsce, Prawa i Sprawiedliwości. Za to jestem bardzo wdzięczny i obiecuję, że przez te dwa i pół roku zrobię maksymalnie dużo, by Kielce jeszcze bardziej błyszczały - powiedział Wojciech Lubawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie