Projekt wywołał wiele kontrowersji i głosów sprzeciwu, zarówno opozycji, jak i organizacji ekologicznych. Ich zdaniem, projekt ten miał na celu sprywatyzowanie polskich lasów, a wręcz "zabetonowanie" ich. "Na zamienionym terenie leśnym może w praktyce powstać każda inwestycja. Polskie prawo nie przewiduje zastrzegania tego, co ma powstać na zbywanym gruncie. Na terenie wymienionego lasu może powstać np. spalarnia odpadów, ferma przemysłowa, fabryka samochodów elektrycznych, kopalnia piasku…" - pisali autorzy petycji sprzeciwiającej się zmianom. Zamieścili ją na stronie jakibedzielas.pl.
- Dzięki takiej nowelizacji za las mogą być oddane nieużytki a na terenach leśnych mogą powstawać fabryki a nawet składowiska odpadów - wyjaśniała posłanka Okła-Drewnowicz. - Projekt jest bardzo ogólny i enigmatyczny.
Przypomniała też, że projekt nowelizacji został na wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej odrzucony w pierwszym czytaniu komisji sejmowych. - 28 posłów była za odrzuceniem, 26 przeciw, ale Prawo i Sprawiedliwość nie rezygnuje i już zapowiada kolejną nowelizację. Musimy być czujni, dopilnować by przeprowadzono konsultacje społeczne, musimy zablokować te zmiany. Las jest naszym wspólnym dobrem.
Anna Myślińska nawoływałaby myśleć o ludziach i o planecie. - Mamy wystraczająco dużo nieużytków, terenów zdegradowanych by wykorzystywać je na inwestycje. Nie można tego robić kosztem lasu. 1 hektar starego lasu produkuje 700 kilogramów tlenu na dobę. Jedna 60-letnia sosna dostarcza ilość tlenu potrzebną 3 osobom. I nie opowiadajmy, że w miejsce wyciętego sadzimy nowy las i drzew jest tyle samo. Pracę jednego rozłożystego buka może zastąpić dopiero 1700 sadzonek. Las to jest wartość służąca nam wszystkim
Kacper Bernat przypomniał także o protestach związanych ze zmianą granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego, którego dyrekcja chce oddać ponad 1 hektar gruntu na szczycie Łyśca w zamian za 62 hektary lasu w odległych Grzegorzewicach, tyle, że jeden teren do drugiego ma się nijak, jeśli chodzi o wartości przyrodnicze i kulturowe.
Marzena Okła-Drewnowicz składała w tej sprawie interpelację, domagała się informacji, których odmówiono Stowarzyszeniu MOST walczącemu o utrzymanie obecnych granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Posłanka zachęcała od protestowania przeciwko prywatyzacji lasów, używania w mediach społecznościowych nakładek Chrońmy lasy, robienia zdjęć z takim apelem i zamieszczania ich w sieci.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?