Starachowiccy policjanci zatrzymali wczoraj 54-letniego mieszkańca powiatu skarżyskiego, który podejrzewany jest o to, że pośredniczył w zawieraniu fikcyjnych małżeństw pomiędzy obywatelami Wietnamu a mieszkańcami Mirca.
Przypomnijmy. Przypadki fikcyjnych związków polsko-wietnamskich ujawniono w kwietniu w Urzędzie Stanu Cywilnego w Mircu. Sprawa wyszła na jaw podczas rutynowych kontroli prowadzonych w naszym regionie przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Postępowanie zaczęli prowadzić funkcjonariusze referatu do spraw przestępstw gospodarczych starachowickiej komendy policji.
- Od czasu, kiedy Polska stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej jest łakomym kąskiem dla obcokrajowców - mówił szef referatu przestępstw gospodarczych starachowickiej policji Wojciech Łądkowski. - Rozpoczął się proceder zawierania międzynarodowych małżeństw "na papierze". Po co? Żeby uzyskać zameldowanie i przedłużyć swój pobyt w kraju należącym do Unii.
Jak ustalono, na terenie gminy Mirzec zawartych zostało sześć małżeństw polsko-wietnamskich. Policjanci mówią, że za fikcyjny ślub płacono 2-3 tysiące złotych.
- W środę zatrzymaliśmy mężczyznę, którego podejrzewamy o pośredniczenie w tym procederze - mówi Wojciech Łądkowski. - Być może ten mężczyzna wyszukiwał na terenie gminy Mirzec osoby, które za opłatą godziły się na zawarcie związków małżeńskich z cudzoziemcami.
Wczoraj zatrzymany mężczyzna do niczego się nie przyznał. Dziś o jego dalszym losie i ewentualnych zarzutach zadecyduje prokuratura.
Jak nas poinformował wójt gminy Mirzec Bogusław Nowak, w czerwcu w Urzędzie Stanu Cywilnego w Mircu przeprowadzono kontrolę.
- Inspektorzy z Urzędu Wojewódzkiego wykryli nieprawidłowości przy zawieraniu niektórych małżeństw - mówi wójt. - Po kontroli, decyzją Rady Gminy odwołano z funkcji zastępcę kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?