Postawmy Kubę na nogi. Sześcioletni chłopiec ze Skarżyska walczy o zdrowie

Kuba Jurek urodził się jako wcześniak, w 29 tygodniu ciąży. Miał brata bliźniaka. Niestety, Kacper nie przeżył porodu, a Kuba z powodu silnego niedotlenienia przyszedł na świat z ciężkim bagażem – dziecięcym porażeniem mózgowym. Zmaga się z nim do dziś. Przez pierwsze lata życia nie był w stanie nawet usiąść. Jednak rodzina podjęła walkę o chłopca. Każdego dnia ćwiczy – z mamą, wynajmowanym rehabilitantem, podczas specjalnych turnusów. Przeszedł operację wydłużenia ścięgien. Zaczął nie tylko siedzieć, ale samodzielnie poruszać się na czworakach. - Teraz jest mu trudno, bo chciałby sam się przemieszczać, ale lekarz zabronił – wyjaśnia Monika Jurek, mama chłopca.

Za to w specjalnym balkoniku sześciolatek stawia pierwsze kroki. Co ważne, specjaliści dają nadzieję, że Kuba będzie samodzielnie chodził! - Droga do tego jest daleka, konieczne będą jeszcze dwie operacje i znów rehabilitacja, ale się nie poddajemy, walczymy – mówi pani Monika. Jej syn ma szansę na samodzielność. Mimo wcześniactwa i porażenia, jest bystrym dzieckiem. Chodzi do przedszkola integracyjnego, ma kolegów i koleżanki. - Intelektualnie dogania rówieśników – mówi mama.

Rodzina Jurków mieszka w Skarżysku – Kamiennej, na osiedlu Dolna Kamienna. Kuba ma starszego, 17 letniego brata. Pani Monika opiekuje się niepełnosprawnym synem i dba o dom, jej mąż pracuje. - To są zwykli, porządni ludzie, którym warto pomóc – podkreśla Adam Ciok, członek zarządu powiatu skarżyskiego i sąsiad z osiedla. A pomoc jest potrzebna. - Dajemy sobie radę z pokryciem kosztów wyjazdów do lekarzy, codziennej rehabilitacji. Niestety, na inne rzeczy brakuje, dlatego zdecydowałam się prosić o wsparcie – mówi Monika Jurek.

W internecie trwa zbiórka pieniędzy dla Kuby. Celem jest zakup aktywnego wózka inwalidzkiego, specjalnie dopasowanego do potrzeb chłopca. Będzie mu potrzebny do czasu, kiedy stanie na własnych nogach. Kosztuje siedem tysięcy złotych. Drugi cel zbiórki to opłacenie turnusów rehabilitacyjnych, które bardzo pomagają w odzyskaniu sprawności. Dowolne datki można wpłacać na portalu siepomaga: Pierwszy samodzielny krok - pomagamy Kubusiowi! Obecnie uzbieranych jest około 1200 złotych.

Na facebooku trwają licytacje, z których dochód idzie na rzecz Kuby Jurka. Można je znaleźć TUTAJ.

Można też pomóc, rozliczając się z urzędem skarbowym. Wystarczy we właściwej rubryce formularza PIT wpisać 1 procent należnego podatku, numer KRS 0000396361, a jako cel szczegółowy wpisać: 0111914 Jakub.