- Mężczyzna był trzeźwy. Tłumaczył, że w sobotni wieczór w garażu domu wiatrówka wypadła mu z ręki, a gdy starał się ją złapać, wystrzeliła i śrut utkwił mu w palcu wskazującym prawej ręki - opowiada Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji i dodaje, że 53-latek miał w mieszkaniu trzy wiatrówki, w tym jedną krótką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?