Poszukiwania pod murem okalającym dawną siedzibę Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Końskich przy ulicy 1 maja i lokalnego parku rozpoczęły się 16 listopada, kiedy teren przeczesywała koparka. Na miejscu pracowała również grupa pod nadzorem archeologa.
Według informacji przekazywanych przez mieszkańców Końskich, to właśnie w tym miejscu miało dochodzić do zakopywania ofiar reżimu komunistycznego z lat 1945 – 1956, w tym członków podziemia z okresu okupacji niemieckiej i podziemia niepodległościowego po 1945 roku.
- Jak twierdzi jeden z mieszkańców Końskich pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w miejscu gdzie obecnie odkryto na głębokości około 1,5 metra zalaną betonem powierzchnię o kilkunastu metrów kwadratowych, były prowadzone prace telekomunikacyjne. W trakcie tych prac coś znaleziono, gdyż teren został ogrodzony i przy asyście milicjantów były prowadzone dalsze prace przy użyciu dużej koparki. Ludzie mówili, że odkopano kości ludzkie. Jest prawdopodobne, że wykopano dół a znalezione szczątki ludzkie zebrano wyrzucono do niego i zabetonowano. Dalsze prace poszukiwawcze wyjaśnią czy tak było - informuje na swoim profilu facebookowym Marek Kozerawski, konecki radny.
Pierwszy etap prac już się zakończył. Do tej pory nie znaleziono ludzkich szczątków, choć natrafiano na warstwę betonu, pod którym może znajdować się zbiorowy grób. Następne poszukiwania mają się rozpocząć za około dwa tygodnie. Według nieoficjalnych wyliczeń w siedzibie Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Końskich zostało zamordowanych około 70 osób.
- Dalsze prace przewidziane są za około 2 tygodnie.
POLECAMY: ROZMAITOŚCI
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?