Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potężna nawałnica przeszła przez Sandomierz. Zalane ulice, tonące auta, woda w piwnicach i budynkach. Zobacz zdjęcia

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
Na ulicach Sandomierza było tyle wody, że samochody tonęły. Zobaczcie więcej zdjęć >>>
Na ulicach Sandomierza było tyle wody, że samochody tonęły. Zobaczcie więcej zdjęć >>>Grzegorz Malarz
Zalane pomieszczenia w budynku prokuratury i w Komendzie Powiatowej Policji w Sandomierzu, zagrożone podtopieniami markety spożywcze, garaże i drogi – nawałnica, jaka przeszła nad Sandomierzem w nocy z wtorku, 23 sierpnia na środę, 23 sierpnia, przyniosła potężną ilość deszczu, którego nie byłą w stanie przyjąć wyschnięta ziemia, a studzienki nie nadążały z jej odprowadzaniem. Strażacy i mieszkańcy mieli za sobą pracowitą noc.

Potężna nawałnica przeszła przez Sandomierz

Starszy kapitan Andrzej Włodarczyk, zastępca komendanta powiatowego sandomierskiej straży pożarnej tłumaczyła, że burza nad miastem rozpoczęła się około godziny 21 i chwilę później do straży zaczęły spływać pierwsze sygnały o miejscowych zagrożeniach. - Najwięcej zgłoszeń dotyczyło centrum miasta i prawobrzeżnego osiedla Huta w Sandomierzu. W sumie w nocy interweniowaliśmy przeszło 40 razy. Chodziło głównie o pompowanie wody z zalanych piwnic, garaży. Broniliśmy także budynków przed dostaniem się do nich większej ilości wody – tłumaczył Andrzej Włodarczyk.

Woda, jak dodawał intensywnie padała przez około trzy godziny, ale wyschnięta ziemia nie dawała rady wchłonąć na raz tak ogromnej ilości cieczy, zaś studzienki z terenu miasta nie nadążały z przyjmowaniem wody. Dochodziło do ich niedrożności i tworzyły się wówczas spore rozlewiska na drogach czy ulicach oraz w osiedlowych nieckach.

Strażacy pompowali wodę miedzy innymi z pomieszczeń w Komendzie Policji w Sandomierzu, z budynku miejscowej prokuratury czy sklepu Biedronka na osiedlu Huta. - Woda zagrażała także ciągowi garaży na osiedlu Huta, tam jej poziom mógł sięgać kolan. Zgłoszenia były z ulicy Westerplatte, Słowackiego, Mickiewicza.

W nocy z wtorku na środę strażacy interweniowali ponad 40 razy. Od rana w środę otrzymują kolejne, pojedyncze zgłoszenia o zalaniach na terenach posesji. Trwa też uprzątanie drogi krajowej numer 77 w kierunku Krakowa. - Po lewie na drogę zeszło podeszczowe błoto, nawierzchnia byłą bardzo śliska co groziło bezpieczeństwu dla podróżujących tą trasą. W związku z tym na wniosek burmistrza Sandomierza skierowano tam koparki, które zgarniają błoto z drogi – wyjaśniał starszy kapitan Włodarczyk.

Zobacz zdjęcia zalanego Sandomierza

Straty po nawałnicy w Sandomierzu idą w miliony

Potężna ulewa przeszła przez powiat sandomierski. Zobaczcie relacje

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto