Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiązani z królami

Lid
Kornelia Major i Janusz Wilczewski prezentują rodowe gniazdo rodu Wilczewskich – majątek Wilczewo na spotkaniu klubu genealogicznego Świętogen w Muzeum Historii Kielc.
Kornelia Major i Janusz Wilczewski prezentują rodowe gniazdo rodu Wilczewskich – majątek Wilczewo na spotkaniu klubu genealogicznego Świętogen w Muzeum Historii Kielc. A. Piekarski
Od 1507 roku wywodzi swój ród kielczanin Janusz Wilczewski. Jego przodkowie żyli w pobliżu polskich królów, spowinowaceni są z Bacciarellimi.

- Genealogią interesuję się od dawna - wyjaśnia pan Janusz. - Przejąłem to wraz z archiwum mojego ojca, który bardzo skrupulatnie notował wszystkie znane mu fakty z przeszłości. Zacząłem je weryfikować ponad 20 lat temu i dzisiaj dysponuję 32 opasłymi tomami zawierającymi mnóstwo informacji o rodzinie.
Pierwsza informacja o Wilczewskich pochodzi z 1507 roku, kiedy to bracia Sudkowie nabyli majątek Wilczewo koło Sztumu i przyjęli nazwisko Wilczewscy. To nazwisko pojawia się na królewskich dworach, Wilczewscy byli elektorami. - czasami zachowały się o nich dokładniejsze informacje np. o Kazimierzu z pobliskiej Korytnicy, na którego królowi Sobieskiemu skarżył się miejscowy ksiądz iż on i jego żona nie są posłuszni. Za czasów Stanisława Leszczyńskiehgo, Józef był kasztelanem podlaskim a Franciszek załatwiał królowi Poniatowskiemu pożyczki w Danii, ożenił się bowiem z Dunką. Inny Wilczewski odegrał znamienitą rolę w czasie Sejmu w Grodnie w 1744 roku rzucając na podłogę dukaty, którymi chciano go przekupić.

- Długo szukałem imienia tego przodka i dopiero w niemieckich archiwach znalazłem informację, że był pułkownik Jan Wilczewski - dodaje pan Janusz. Jerzy Wilczewski ożenił się z Marią Bacciarelli i dzięki temu ma portret pędzla tego znanego malarza. Canletto uwiecznił innego Wilczewskiego, Aleksandra w chwilę po elekcji Stanisława Poniatowskiego, kiedy z radością ściska dłoń innego elektora.

- Wielczewscy mieszkali na Litwie, Podolu i Wołyniu i stamtąd właśnie pochodzi mój ojciec - opowiada pan Janusz.- Do Kielc sprowadziłem się w 1971 roku i jak do tej pory jestem jedynym Wilczewskim w mieście. Inny Wilczewski umarł w Kielcach w 1830 roku, w 1914 był też w gimnazjum uczeń o tym nazwisku, ale to wszystko.

Wilczewscy szukają się, działa nawet strona im poświęcona. Na wyjaśnienie czekają zwłaszcza losy gałęzi, która była na terenie Białorusi, tamtejsze władze odmawiają udostępnienia jakichkolwiek dokumentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie