Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powitali wiosnę w Kazimierskim Ośrodku Kultury

Adam Ligiecki
Animatorzy - pracownicy Kazimierskiego Ośrodka Kultury „obsługiwali” lalki  na  piątkę z plusem!
Animatorzy - pracownicy Kazimierskiego Ośrodka Kultury „obsługiwali” lalki na piątkę z plusem! Zdzisław Pilarski
Ponad 350 dzieci, uczniów szkół podstawowych z terenu gminy Kazimierza Wielka witało hucznie wiosnę na imprezie w Kazimierskim Ośrodku Kultury. Tegoroczne zrównanie dnia z nocą przebiegało pod hasłem „Bliżej siebie - dalej od narkotyków”.

Na początek - niespodzianka! Młodzi widzowie obejrzeli przedstawienie kukiełkowe „Szewczyk Dratewka”, na podstawie znanej baśni Janiny Porazińskiej. Wystawienie baśni w takiej formie teatralnej było inicjatywą dyrektora Domu Kultury Czesława Kowalskiego. Realizacją projektu - przy pomocy współpracowników - zajęła się instruktor plastyki Ewa Wojciechowska. Sama, według własnego pomysłu, wykonała metrowej wielkości kukiełki. Zaprojektowała też i uszyła dla lalek piękne, kolorowe stroje.

Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, scena zamieniła się w ogromny las, którym wędrował Szewczyk Dratewka. A w drugiej odsłonie spektaklu - w gród z okazałym zamkiem. Mali widzowie z zapartym tchem śledzili losy dzielnego szewca, który z wieży zła uwolnił piękną królewnę, by w nagrodę - jak to w bajkach bywa - pojąć ją za żonę.
Inscenizacja - wzbogacona muzyką, feerią barwnych świateł, oryginalną scenografią - została świetnie przyjęta przez publiczność. A gdy w finale animatorzy z Kazimierskiego Ośrodka Kultury wyszli na scenę ze swoimi kukiełkami, dzieci zgotowały im wspaniałą, długo nie milknącą owację.

Szewczyk Dratewka był gwiazdą numer jeden, lecz w programie poniedziałkowej imprezy znalazły się również inne atrakcje. Do wspólnej zabawy na scenie zapraszały uczniów bohaterki kultowych bajek Walta Disneya - Myszka Miki i Myszka Minnie (ich role grały wodzirejki z Kazimierskiego Ośrodka Kultury). Były konkursy z nagrodami, popisy zręcznościowe, śpiewy i taneczne harce w rytmach popularnych, dziecięcych piosenek.

Dziecięcych, choć nie tylko. Furorę robiła Kazimierska Ciuchcia 2016, czyli „żywa lokomotywa” pod batutą Myszki Miki, kręcona na scenie w rytm przeboju„Jedzie pociąg z daleka...”. Jeśli komuś było za mało, mógł się wyszaleć na obręczach hula-hoop, odbijając kolorowe baloniki, szybujące do samego sufitu czy „chwytając” tysiące baniek mydlanych.

Impreza rozkręcała się z każdą minutą, ale... wszystko co dobre, musi się kiedyś skończyć. Na pożegnanie dzieci wcieliły się w rolę fotografów, pstrykając sobie nazwajem pamiątkowe zdjęcia. Były też foty najbardziej pożądane - z myszami Miki i Minnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie