[galeria_glowna]
W rolę asystentki wcieliła się Magdalena Stępnik-Kozłowska, znana kielecka projektantka, prywatnie siostra Małgosi Stępnik - fotograf.
(fot. Dawid Łukasik )
Niespełna dwa tygodnie temu wszystkie miesiące Kalendarza Filantropa 2013 znalazły swoich właścicieli, a już rozpoczęły się sesje fotograficzne.
DWIE MODELKI
- Chciałabym, żeby większość zdjęć zrobić w czerwcu, żeby wykorzystać wspaniałą przyrodę, pogodę - wyjaśnia Karolina Wieczorek-Poniewierska.
Tak było w przypadku pierwszej sesji. Ta odbyła się w minioną sobotę, w Woli Kopcowej. Jej bohaterką była Nina Heinich.
- Nina urodziła się we wrześniu, dlatego chciałam jej zrobić niespodziankę i właśnie ten miesiąc wylicytowałam - przyznaje Celina Heinich, mama małej modelki, właścicielka pierwszego w Kielcach salonu marki Stefanel. - Bardzo lubi pozować do zdjęć. Wcześniej kilka razy brała udział w sesjach organizowanych przez panią Agnieszkę Servaas w Beepie. Tym razem obok niej na zdjęciu pojawi się jej przyjaciółka Weronika. Obie chodzą do jednej grupy w przedszkolu, przyjaźnią się, są jak siostry - śmieje się.
WRZESIEŃ W CZERWCU
Skoro wrzesień, to na zdjęciu nie mogło zabraknąć jabłek.
- Od razu o nich pomyślałam - przyznaje Małgorzata Stępnik, kielecka fotografka, autorka zdjęć da najnowszej edycji Kalendarza Filantropa. - Potem mama Niny dorzuciła swoją propozycję, że dziewczynki można byłoby ubrać w takie zwiewne sukienki. Bardzo się ucieszyłam, jak je zobaczyłam. Potem wystarczyło już tylko kilka dodatków, które przygotowałyśmy wraz z moją siostrą Magdą, do tego przyroda i nawet dobra pogoda. Dużo dały te pierwsze spotkania z organizatorami Kalendarza. Wówczas dowiedziałam się, czego ode mnie oczekują, ja przedstawiłam swoje propozycje i chyba się zrozumiałyśmy - śmieje się.
Po prawie godzinnej sesji, małe modelki zdradzały oznaki zmęczenia. Za to fotograf była zadowolona. - Bardzo pozytywne wrażenia. Uważam, że dziewczynki spisały się znakomicie. Praca była bardzo przyjemna. Dużo zdjęć wykonuję dzieciom, robię sesje rodzinne. Lubię te klimaty - dodaje Małgorzata Stępnik.
Ostateczne efekty pracy będzie można zobaczyć w Kalendarzu Filantropa 2013. Jego właścicielem będą mogli stać się także państwo. - Planujemy wydać dodatkowych 500 egzemplarzy, które będzie można kupić podczas prezentacji kalendarza, a także w naszym zaprzyjaźnionym Emipku na Warszawskiej w Kielcach - wyjaśnia Karolina Wieczorek-Poniewierska.
W tym roku cały dochód z wydawnictwa będzie przeznaczony na terapię hormonalną 12-letniego Mariusza, cierpiącego na dysplazję przynasadkowo-kręgosłupową.
Dwie małe modelki: Nina i Weronika
(fot. Dawid Łukasik)
Mama i córka, czyli Celina Heinich i Nina.
(fot. Dawid Łukasik )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?