Zgłoszenie od straży pożarnej dotarło około godziny 4 w nocy z soboty na niedzielę. W akcję od początku zaangażowano spore siły, w działaniach brało udział w 17 zastępów, ponad 60 ratowników zarówno zawodowej jak i Ochotniczych Straży Pożarnych.
Pożar wybuchł na terenie prywatnej firmy, która zajmuje się między innymi składowiskiem odpadów. W kompleksie, który znajduje się w sporym oddaleniu od innych zabudowań są cztery hałdy z odpadami. Część jest w sprasowanych balotach. Wśród odpadów dominują te, które składuje się do żółtych pojemników, czyli głównie tworzywa sztuczne, plastik. Płonęła jedna z hałd, która ma około 100 metrów długości, 80 metrów szerokości i jest o wysokości około 10 metrów.
W niedzielne południe na miejscu działało 17 jednostek, w tym także wozy operacyjne. – W działaniach brało udział 67 strażaków, na miejscu pracowały dwa podnośniki, jedna cysterna. Był także kontener z aparatami ochrony górnych dróg oddechowych, ponieważ ze względu na silne zadymienie strażacy muszą działać w aparatach – tłumaczył Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckiej straży pożarnej.
Ratownicy prognozowali w niedzielę, że akcja opanowania pożaru oraz jego dogaszanie mogą potrwać nawet kilkanaście godzin.
Popołudniu, w związku z tym, że zmienił się kierunek wiatru i chmura dymu z płonących plastikowych odpadów na wysypisku, kierował się w stronę Fałkowa, do mieszkańców skierowano apel o to, aby unikali przebywania na zewnątrz.
- Apelowaliśmy o to, aby mieszkańcy zamknęli okna w swych domach i w miarę możliwości pozostali w pomieszczeniach
- informowali strażacy.
Jako przypuszczalną przyczynę powstania ognia, strażacy wstępnie podają, że mogło to być podpalenie. Sprawa zajmie się policja
Południem w niedzielę strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa chemicznego wykonali pomiary powietrza w Fałkowie.
- Wyniki wskazują, że stężenie substancji lotnych jest w bezpiecznym zakresie. Badanie wykazało 6 ppm'ów, co nie jest złym wynikiem. Mimo wszystko apelujemy do mieszkańców, aby zamykali okna w swych domach i w miarę możliwości nie przebywali na zewnątrz - tłumaczył Mariusz Czapelski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?