Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar podgrzał atmosferę - mieszkańcy narzekają na uciążliwości sortowni śmieci w Sędziszowie

Przemysław Chechelski
Nad Sędziszowem w miniony piątek unosił się czarny dym. Paliły się odpady w tutejszej segregowni śmieci.
Nad Sędziszowem w miniony piątek unosił się czarny dym. Paliły się odpady w tutejszej segregowni śmieci. archiwum prywatne
W miniony piątek w Sędziszowie doszło do dużego pożaru w zakładzie segregacji odpadów. Wokół jego funkcjonowania w ostatnim czasie jest sporo kontrowersji. Ludzie mieszkający w pobliżu narzekają na uciążliwości. Sprawę badał między innymi Urząd Miejski w Sędziszowie. Pożar dolał jeszcze oliwy do ognia, pomimo że - jak się okazuje - prawdopodobnie było to podpalenie.

W miniony piątek, 7 października, nad Sędziszowem około godziny 15 zaczęła unosić się ogromna czarna chmura dymu. W zakładzie segregującym śmieci paliło się w tej części, gdzie składowane były odpady wielkogabarytowe, takie jak wersalki czy lodówki. Były tam również zużyte opony. W akcję zaangażowanych było 12 zastępów ratowników. Po ugaszeniu ognia strażacy musieli rozgarnąć pogorzelisko i przelać je wodą. Skończyli dopiero w sobotni poranek, gdy mieli pewność, że zagrożenie zostało całkowicie zażegnane. Ale w niedzielne popołudnie w zakładzie paliło się po raz kolejny.

- Płonęły opony oddzielone od innych rzeczy z poprzedniego pożaru. Same z siebie nie mogły się zapalić. Teraz nie było już wątpliwości, że to podpalenia – mówi Tomasz Gil, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Sędziszowie. Policjanci przejrzeli zapis monitoringu i dotarli do trzech trzynastolatek podejrzanych o podpalenia.

Pożar ten podgrzał jeszcze bardziej atmosferę w sprawie funkcjonowania sędziszowskiego zakładu segregacji. Do naszej redakcji zadzwoniło kilka osób, które - jak twierdzą - mieszkają w pobliżu i mają dość uciążliwego sąsiada.
- W okresie letnim z firmy docierają nieprzyjemne zapachy, rozmnażają się tam gryzonie, nie wspomnę o widoku, jaki mamy w naszej okolicy dzięki tej firmie – mówi nasz czytelnik.

Takie sygnały, jak informuje na stronie internetowej Wacław Szarek, burmistrz Sędziszowa, dotarły również do niego.

- Docierają do mnie sygnały o negatywnym oddziaływaniu sortowni na najbliższe otoczenie. Gmina Sędziszów nie wydawała żadnych pozwoleń na lokalizację linii segregowania odpadów w tym miejscu. Budynek dawnej parowozowni leży na zamkniętym terenie Polskich Kolei Państwowych i nie jest własnością gminy. Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy zapach i widoczne od ulicy Gródek składowiska wielkogabarytowych odpadów - opony, folie, meble – tłumaczy na portalu internetowym gminy Wacław Szarek.

Jak informuje Urząd Miejski w Sędziszowie, prowadzone przez gminę Sędziszów liczne kontrole, w czasie których firma udostępniała niezbędne dokumenty i pozwolenia, nie stwierdziły żadnych prawnych przekroczeń. „Urząd Miejski wielokrotnie zwracał się do właściciela sortowni o zniwelowanie niekorzystnego oddziaływania na najbliższe otoczenie” – czytamy na stronie Urzędu Miejskiego w Sędziszowie.

Ale jak twierdzi burmistrz, są również i pozytywy funkcjonowania takiej firmy w mieście. - Linia segregowania odpadów ma dla gminy Sędziszów pozytywne znaczenie, ponieważ dzięki bliskiej lokalizacji nie wzrastają koszty transportu, przez co mieszkańcy nie są obciążani dodatkowymi kosztami, ale z drugiej strony sortownia nie może być uciążliwością dla mieszkańców – wyjaśnia Wacław Szarek.

Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego zamieszczona jest również wypowiedź właściciela zakładu: - Posiadamy wszelkie decyzje środowiskowe, pozwolenia na budowę, pozytywne opinie Sanepidu, którego kontrola odbywała się dwa miesiące temu, Straży Pożarnej, Państwowej Inspekcji Pracy oraz liczne kontrole z Urzędu Miejskiego w Sędziszowie, które nie wykazały żadnych prawnych odstępstw. Odpady po segregacji są balowane i pryskane specjalistycznymi preparatami zapobiegającymi rozwojowi bakterii. Zgodnie z przepisami odpady mogą być składowane przez trzy lata, a nasza firma przechowuje je najdłużej siedem miesięcy. Z naszej strony postaramy się zmniejszyć uciążliwości związane z zakładem – mówi szef firmy segregującej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie