[galeria_glowna]
W czwartek płonęła sucha trawa i drzewa w Górach Pęchowskich. Sytuacja była bardzo groźna. - Tak kończy się wypalanie traw. Ogień rozprzestrzenia się bez kontroli, a potem są ogromne straty - mówili strażacy. I ocenili, że akcja była bardzo trudna. Jednak udało się zapanować nad ogniem.
W gaszeniu pożaru brało udział kilka zastępów straży pożarnej, w tym strażacy z Sandomierza i Klimontowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?