Pożar w budynku po banku przy ulicy Silnicznej w Kielcach. Straż pożarna w akcji

O tym, że dym wydobywa się z budynku po banku ING w centrum Kielc strażaków powiadomiono po godzinie 10.30 w sobotnie przedpołudnie, 10 lutego. Na miejsce pojechało kilka wozów strażackich.

- Akcja gaśnicza trwa, ustalane i lokalizowane jest źródło pożaru - mówią dyżurni ze Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego świętokrzyskiej straży pożarnej.

Jak przekazywała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, pali się na poddaszu budynku. - Wewnątrz panuje silne zadymienie, strażacy nie mają na razie możliwości, aby wejść do środka – informowała około godziny 10 Beata Gizowska.

Po godzinie 11 strażacy dostali się do budynku i ugasili zgromadzone na poddaszu materiały oraz palącą się konstrukcję i wykończenie dachu kamienicy. - Przeszukano budynek pod kątem poszkodowanych osób, ale na szczęście nikogo nie znaleziono. Strażacy oddymili i przewietrzyli pomieszczenia – wyjaśniała Beata Gizowska.

Policjanci będą ustalać, jak doszło do pożaru. Niewykluczone jest celowe zaprószenie ognia.

Co ciekawe, na ostatniej sesji kieleckiej Rady Miasta poruszana była kwestia opuszczonego budynku. Prywatny właściciel chciał wyburzyć budynek po banku i w jego miejsce postawić blok w ramach lex deweloper. Na sesjach radni już trzy razy zajmowali się sprawą tej kamienicy. Dwie pierwsze wersje uchwały zostały zakwestionowane przed konserwatora zabytków, radni też ich nie poparli. Podczas czwartkowej sesji 8 lutego, okazało się, że właściciel uzyskał zgodę konserwatora zabytków na swój projekt, ale radni nie wydali zgody na wyburzenie budynku banku i budowę bloku.

Relacja z ostatniej sesji:

W akcji uczestniczy siedem zastępów straży pożarnej.

W budynku przez kilka lat swoją siedzibę miał bank ING, od dłuższego czasu obiekt jest pusty.