Zobacz także: Pożar fabryki na Dolnym Śląsku. Pracownicy zdążyli uciec przed ogniem
[Źródło:TVN24. Dostawca: x-news]
Przed północą w nocy z piątku na sobotę strażacy dostali zgłoszenie o tym, że pali się niezamieszkany dom w miejscowości Gabułtów w gminie Kazimierza Wielka. – Gdy pierwsze zastępy dojechały na miejsce pożar był już w mocno zaawansowanej fazie. Płomienie wydostawały się przez okna i drzwi, ogień zniszczył już strop budynku – tłumaczył Krzysztof Jach, oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej.
Płonący budynek stał bardzo blisko, bo około trzy – cztery metry – od drugiego domu znajdującego się na tej posesji. – W tym drugim domu przebywał właściciel działki i jego rodzina. Nasze działania skupiły się na tym, aby przede wszystkim nie dopuścić do tego, by ogień rozprzestrzenił się na zamieszały dom, jednocześnie też gasiliśmy płonący budynek – wyjaśniał Krzysztof Jach.
Pożar udało się opanować i ugasić płomienie. Strażacy rozebrali nadpalony dach i usunęli go na zewnątrz budynku. – W akcji wzięło udział w sumie dziewięć zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Jako przypuszczaną przyczynę pożaru wstępnie przyjęto zwarcie w instalacji elektrycznej budynku – dodawał kazimierski strażak.
Drugi budynek szczęśliwie nie ucierpiał w pożarze. Rodzina właściciela terenu do niedawna mieszkała w tym budynku, który spłonął, do nowego domu przeniesiono się zaledwie kilka tygodni temu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?