Jak wynikało z pierwszych relacji, najprawdopodobniej jeden mężczyzna spał w domu, drugi robił coś na podwórku. W pewnej chwili zauważył w budynku płomienie. Ruszył do środka. 65- i 45-latkowi nic się na szczęście nie stało.
- Kiedy dotarliśmy na miejsce ogień był już rozwinięty. Paliły się pomieszczenia oraz poddasze. Strażacy upewnili się, że w środku nie ma nikogo. Z płonącego budynku wynieśli dwie 11-kilogramowe butle gazowe. Były one puste – relacjonował starszy kapitan Sebastian Saramański, oficer prasowy opatowskiej straży pożarnej.
W akcję gaszenia domu prócz strażaków z Opatowa zaangażowani byli druhowie z ochotniczej straży w Iwaniskach. Łącznie z pożarem walczyło pięć zastępów, czternastu ratowników
Po tym, jak pożar został ugaszony, strażacy zajęli się rozbiórką nadpalonych elementów konstrukcji. Upewnili się też, że nie zostały żadne zarzewia ognia. Do jednostki wrócili po godzinie 13.
Jak informowała młodszy aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie, policjanci będą teraz ustalać przyczynę pożaru.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?