- To Kamienna w Wąchocku, której stan w poniedziałek o godzinie 11 wynosił 229 centymetrów, a więc 39 centymetrów powyżej kreski alarmowej - mówi Jerzy Szaląg, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach.
W poniedziałek informowaliśmy, że w trzech miejscach naszego województwa rzeki przekraczają stan alarmowy. Chodziło o Kamienną w Wąchocku i Bzinie oraz o Koprzywiankę w Koprzywnicy. W niedzielę o godzinie 16 poziom ich wód wynosił kolejno: 50, 8 i 5 centymetrów ponad kreskę oznaczającą alarm. Sytuacja zaczęła się na szczęście uspokajać i wszędzie, gdzie było zagrożenie, woda opada.
- W poniedziałek o godzinie 11 w Bzinie poziom Kamiennej wynosił 203 centymetry, zaś na Koprzywiance 311 centymetrów, czyli w każdym przypadku opadł do stanu ostrzegawczego - mówi Jerzy Szeląg, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach. - Stan alarmowy utrzymywał się jedynie na Kamiennej w Wąchocku, ale cały czas poziom wody tam opada. Nie ma żadnego zagrożenia, aby znowu wzrastał - podkreśla.
Dyżurny informuje także, że jedynie w 11 miejscach na terenie województwa świętokrzyskiego utrzymuje się stan ostrzegawczy. Dotyczy rzek takich jak między innymi Czarna Nida, Bobrza czy Czarna Staszowska, a ponadto wspomniane wcześniej. Jest również na Wiśle, ale według zapewnień dyżurnego, nie ma obaw, by się podniósł.
- Cały czas utrzymuje się tendencja spadkowa i tak będzie w dalszym ciągu, bo prognozy pogody są pomyślne. Nie zapowiadają opadów, a temperaturę zdecydowanie plusową i trochę wiatru - kończy dyżurny Jerzy Szeląg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?