Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznaj Wojciecha Surowca, najpopularniejszego trener powiatu ostrowieckiego 2015 roku

Mirosław Rolak
               Trener pięściarzy KSZO Ostrowiec Wojciech Surowiec został najpopularniejszym trenerem 2015 ruku w naszym  powiecie.
Trener pięściarzy KSZO Ostrowiec Wojciech Surowiec został najpopularniejszym trenerem 2015 ruku w naszym powiecie. Mirosław Rolak
Wojciech Surowiec, trener młodych pięściarzy KSZO Ostrowiec, został najpopularniejszym trenerem powiatu ostrowieckiego.

Po raz trzeci znalazł się Pan w gronie laureatów naszego plebiscytu...

Tak i to tym razem na pierwszym miejscu. Przyznam że było to dla mnie duże zaskoczenie, ale oczywiście bardzo miłe zaskoczenie.

W boksie trudniej być trenerem, czy zawodnikiem?

Zdecydowanie trudniej być trenerem i to z wielu względów. Zawodnik wychodząc na ring myśli tylko o walce, a trener cały czas musi brać pod uwagę wiele czynników. To trener musi ocenić w jakiej kondycji psychofizycznej jest dany zawodnik, czy nie ma jakichś problemów itd. Trener musi być po prostu ojcem, opiekunem, kumplem w jednej osobie.

Trenuje Pan i chłopców i dziewczęta. Kogo łatwiej prowadzić?

Z dziewczynami jest więcej problemów i nie chodzi o to że są bardziej wrażliwe czy delikatne, bo niektórym i chłopcy mogliby pozazdrościć zadziorności, woli walki. Dziewczęta mają po prostu więcej problemów różnorakiej natury. Ale generalnie przyjemnie pracuje się i z dziewczętami. Tym bardziej jeśli odnosi się sukcesy.

No właśnie sukcesy. Które jako trener ceni Pan najbardziej?

Jako trenera cieszy mnie każdy dobry wynik moich podopiecznych. A najbardziej cieszę się z tych sukcesów na arenie krajowej. Przede wszystkim złoty medal Kingi Bzduch na I Mistrzostwach Polski juniorek. Mistrzostwo Polski Młodzieżowców Alberta Orła i oczywiście wszystkie sukcesy mojego syna Błażeja, który co roku zdobywa medale mistrzostw Polski.

Jak odkrywa Pan bokserskie talenty?

Tu nie ma metody, bo jak wiadomo każdy jest indywidualnością. Bywa że chłopak czy dziewczyna przychodzi na trening, wykonuje parę ruchów i już wiadomo ze ma w sobie “to coś”. Inny potrzebuje kilka tygodni by się pokazać. Wiadomo że do boksu trzeba mieć predyspozycje. Ktoś kto nie lubi ruchu, kto całe dnie spędza przed komputerem, nie będzie dobry w żadnej dyscyplinie.

A chyba coraz więcej młodych ludzi nie lubi ruchu?

Tak źle nie jest, choć my jako rodzice popełniamy błędy nie zaszczepiając w dzieciach potrzeby ruchu.Sam miałem przypadki że przychodził na trening kilkunastoletni chłopak którego musiałem uczyć przewrotu w przód. Ale to też “wpisuje się” w obowiązki trenera.

Mirosław Rolak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie