„Głos Wielkopolski” przypomina, że w niedzielnym meczu zagrają dwaj uczestnicy Ligi Mistrzów, a ekipa z Kielc kilka dni temu awansowała do Final Four tych rozgrywek, eliminując w ćwierćfinale „Milionerów z Paryża”, ekipę Paris Saint Germain Handball.
– To pierwsze wielkie wydarzenie w Poznaniu od 8 lat, czyli od spotkania eliminacji mistrzostw Europy Polska – Portugalia, wygranego przez ekipę Bogdana Wenty 30:22. Cieszę się, że 53. edycja Pucharu Polski odbędzie się w stolicy Wielkopolski, która ma piękne tradycje, o czym najlepiej świadczy fakt, że miejscowy Grunwald trzykrotnie sięgał po Puchar Polski – mówi Henryk Szczepański, wiceprezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Kilka miesięcy przed wspomnianym meczem z Portugalią, w grudniu 2010 roku, Arena gościła towarzyski mecz Polska - Rumunia (patrz zdjęcia). W kadrze trenera Bogdana Wenty grali wtedy między innymi Mariusz Jurasik, Mateusz Zaremba, Tomasz Rosiński, Bartłomiej Tomczak, Piotr Grabarczyk i grający w reprezentacji do dziś Piotr Chrapkowski.
Zastępca prezydenta Poznania, Jędrzej Solarski, podkreśla, że w Arenie będzie można zobaczyć dwóch Wielkopolan, reprezentujących barwy mistrza Polski z Kielc, czyli Krzysztofa Lijewskiego pochodzącego z Ostrowa Wielkopolskiego i Michała Jureckiego, który wychował się w Kościanie. Ten drugi nie zagra z powodu kontuzji. – O poziom nie trzeba się martwić, bo przecież zagrają drużyny z Ligi Mistrzów – stwierdził Solarski.
Do poznańskiej Areny w roli faworytów przyjadą szczypiorniści PGE Vive. Rywale z Płocka nie będą jednak chcieli być tylko statystami. - Wiemy doskonale o sukcesach kielczan i będziemy trzymać za nich kciuki w Final Four. W Poznaniu będzie jednak bitwa na całego, bo my też chcemy wywalczyć pierwsze trofeum w sezonie i przerwać 10-letnią serię zwycięstw w pucharze naszych rywali. Do Areny przyjeżdżamy z liczną grupą kibiców i nadzieją na wygraną – mówi obrotowy Orlenu Wisły, Mateusz Piechowski.
ZOBACZ>>> Telekom Veszprem rywalem PGE VIVE w półfinale Ligi Mistrzów
Klub z Kielc do tej pory 15-krotnie zdobywał Puchar Polski (to rekord), pierwszy raz w 1985 roku jako Korona Kielce. Od 2009 roku nasza drużyna wygrywa to trofeum nieprzerwanie, a od 2007 roku zawsze jest w finale. W ubiegłym roku PGE VIVE w finale rozegranym w Kaliszu pokonało Azoty Puławy, w siedmiu wcześniejszych finałach z rzędu kielczanie wygrywali z ekipą z Płocka.
Przedstawiciele władz Poznania i Związku Piłki Ręcznej w Polsce nie mają wątpliwości, że Arena zapełni się w niedzielę do ostatniego miejsca. Ci, którzy nie będą mogli się do niej wybrać, będą mogli obejrzeć spotkanie w TVP Sport. Mecz obejrzy ponad 6 tysięcy widzów, w tym po czterystu z Kielc i Płocka.
- Rozprowadziliśmy wśród naszych kibiców 300 biletów, to pula, którą dostaliśmy od organizatorów, ale spodziewamy się około 400 fanów z Kielc, bo wielu kupowało wejściówki innymi kanałami – mówi Sebastian Kozubek z PGE VIVE.
- Fajnie, że będzie komplet kibiców. Będziemy się czuli, jak na meczu Ligi Mistrzów - mówi drugi trener PGE VIVE, Uros Zorman.
POZNAJ KIELECKIE WAGS – PIĘKNE ŻONY I PARTNERKI PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?