Pozytywnie szalone Motylki to najsympatyczniejsze przedszkolaki w powiecie kazimierskim [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przez ostatnie tygodnie maluchy i starszaki z przedszkoli oraz ich nauczycielki gościły na łamach „Echa Dnia” i na stronach portalu echodnia.eu. W poniedziałek, 27 maja o godzinie 21 zakończyło się głosowanie czytelników, które wyłoniło trzech laureatów w naszym powiecie w kategoriach Przedszkole Roku, Nauczycielka Przedszkola Roku oraz najsympatyczniejsza grupa przedszkolna. Prezentacje laureatów zaczynamy od najmłodszych i najsłodszych bohaterów.

Grupa Motylki z Przedszkola „Motylek” w Kazimierzy Wielkiej z tytułu najsympatyczniejszej grupy w powiecie kazimierskim bardzo się ucieszyła. - Radość była tak wielka, że maluchy nawet „upiekły” tort w przedszkolnej kuchni - mówi nam Agnieszka Augustyn, wychowawczyni trzylatków. W opiece na trzydziestoosobową grupą pomaga Kinga Socha. Obydwie są pod wielkim urokiem dzieciaczków. - Po prostu są fajne, radosne, otwarte dzieci, mają wyjątkowe pomysły, a kiedy przychodzi pora, mobilizują się i potrafią wszystkiego nauczyć. To rewelacyjne dzieci - mówi wychowawczyni.

Śpiewają i tańczą

Maluchy najbardziej lubią śpiewać, tańczyć i występować. Mają za sobą nie tylko przedstawienia dla rodziców i dziadków, ale i przed szeroką publicznością. - Podczas ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Kazimierzy Wielkiej zaśpiewały „Kolorowe listki”, bardzo pięknie im wyszło. Zresztą tę piosenkę najbardziej lubią, do kanonu ulubionych należy też „Ta Dorotka”. A jeśli chodzi o tańce, to muszą być żywiołowe, jak poleczka. Są pełne energii, więc z powodzeniem tańczą - opowiada Agnieszka Augustyn. A w samym przedszkolu pięknie wystąpiły podczas uroczystości pasowania na przedszkolaka, jasełek, mikołajek, na Dzień Babci i Dziadka. - Dają wyjątkowo widowiskowe popisy - przyznaje. - Kiedy widzę efekt nauki, po prostu serce rośnie. Chcę się pracować.

Radości co dzień

Choć jak to z dziećmi bywa i trudniej. - Mają gorsze dni, jak każdy, bywają głośne, że uszy bolą. Ale to są tylko chwilowe sytuacje. Potrafią zająć się zabawą, zorganizować w grupki, są kreatywne. Lubią bawić się klockami lego, lalkami, a najbardziej zajmuje im kuchenka i gotowanie - mówi pani Agnieszka.

Jak zaznacza, angażują się również do zajęć. Lubią wycinanki, wypychanki,wyklejanki, układają wypowiedzi. - Kiedy w czasie zajęć zadaję pytanie, każde z dzieci na nie odpowiada, każde musi być na równi włączone do tematu. Nie można nikogo pomijać, każde dzieciątko musi mieć swój czas - zaznacza wychowawczyni.

W planach mają wycieczki. - I dlatego tak bardzo się cieszymy ze zdobytych w akcji Przedszkole na medal kamizelek odblaskowych. Teraz będziemy mogli się gdzieś wybrać. Do tej pory dzieci wychodzą na spacery, co też sprawia im frajdę. Największe szaleństwo w pobliskim miasteczku ruchu - mówi Agnieszka Augustyn. - Mamy wspaniałą grupę, niesamowicie sympatycznych dzieci. W dodatku świetnych rodziców, którzy potrafią się zmobilizować i wspierać nasze działania. Praca z nimi to wielka radość i satysfakcja.