Praca na dwóch oddziałach szpitala w Kielcach sparaliżowana. Było podejrzenie koronawirusa

Jak przekazuje szpital na kieleckim Czarnowie przez kilka godzin w czwartek, 26 marca, sparaliżowana była praca Świętokrzyskiego Centrum Neurologii, po tym, gdy wystąpiło podejrzenie zakażenia koronawirusem u jednego z pacjentów. Lekarze, pielęgniarki i fizjoterapeuci, którzy mieli kontakt z chorym pozostali po dyżurze w szpitalu, w kwarantannie, do godzin popołudniowych, gdy okazało się, że wynik pacjenta jest ujemny. Zachowano wszelkie środki ostrożności. Do Świętokrzyskiego Centrum Neurologii, gdzie wczoraj przez kilka godzin nie było przyjęć, trafiają pacjenci z połowy województwa świętokrzyskiego. Do tego, należy zauważyć, że szpital w Starachowicach jest przeznaczony wyłącznie dla chorych z koronawirusem, więc nie przyjmuje przypadków neurologicznych, a w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej na oddziale neurologicznym, wykryto zakażenia wśród personelu i pracowników.

Podobna sytuacja, jak w Świętokrzyskim Centrum Neurologii miała miejsce w piątek, 27 marca, w Klinice Chorób Wewnętrznych. Z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem, u jednego z chorych, w klinice po nocnym dyżurze, ze względów bezpieczeństwa, pozostał zespół lekarsko-pielęgniarski. Personel nie wyszedł z oddziału, do momentu gdy szpital nie uzyskał informacji, że wynik pacjenta jest ujemny.

Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]

Polecamy: Epidemia koronawirusa - raport minuta po minucie najnowszych informacji dotyczących wirusa w Polsce i na świecie

Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony

Pobierz bezpłatną aplikację Echa Dnia i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie

• Jakie są objawy koronawirusa?

Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:

• Mycie dłoni ochroni przed koronawirusem? Specjalista pokazuje, jak robić to poprawnie [WIDEO]