Prawdy i mity na temat opalania

Opalanie to jeden z tych tematów, na których zna się właściwie każdy. Czy na pewno? Dermatolog i lekarz medycyny estetycznej Maria Pyzio-Gutkowska rozprawia się z mitami dotyczącymi opalania.

1. Przed opalaniem warto najpierw skorzystać z solarium. Prawda, ale tylko w jednym przypadku. Jednorazową wizytę w solarium mogą odbyć osoby o bardzo jasnej karnacji, ale tylko wtedy, gdy wybierają się zimą do tropikalnych krajów, gdzie występuje duże natężenie promieniowania słonecznego. Przy pierwszym zetknięciu się z tak dużym nasłonecznieniem, choćby na chwilę, mogłoby dojść do oparzenia. Można także zamiast solarium skorzystać z kremu z blokerem już na miejscu wypoczynku i osobiście zalecam takie właśnie rozwiązanie. Solarium z reguły jest szkodliwe.

2. Bez względu na rodzaj skórystosujmy jak najwyższe filtry. I tak, i nie. Jeżeli mamy ciemną karnację i nie opalamy się na czerwono, możemy stosować mniejsze filtry ochronne. Ważne, by chroniły jednocześnie przed wszystkimi niebezpiecznymi zakresami promieniowania: UVA, UVB i podczerwienią. Na to zwracajmy szczególną uwagę. Z drugiej strony opalanie zawsze powoduje szybsze starzenie się skóry. Jeśli zależy nam na młodym wyglądzie, im wyższy filtr, tym lepsze zabezpieczenie, także w przypadku osób z ciemną karnacją.

3. Dobrym pomysłem jest stosowanie kremów z filtrem z zeszłego roku. Fałsz. Każdy krem ma na opakowaniu symbol informujący o terminie ważności kosmetyku. Zwykle wynosi on od 6 do 9 miesięcy. Bywa, że więcej, ale jest to rzadkością. Zanim użyjemy zatem kosmetyku po rocznej przerwie, zwróćmy uwagę, czy się nie przeterminował i przyjrzyjmy jego konsystencji. Jeśli nie zachowamy ostrożności, możemy „zafundować” sobie podrażnienie skóry. Krem, którego składniki oddzielają się od siebie, jest nie do użycia. Co więcej, skuteczność kremu używanego w poprzednim sezonie może być nawet o 70 procent mniejsza, co udowodniono naukowo. Zalecam kupowanie nowych kremów na każdy sezon.

4. Opalanie na oliwkę może prowadzić do oparzeń. Prawda. Płynna oliwka powoduje immersję, czyli zmienia kąt padania promieni słonecznych poprzez załamanie ich i działa podobnie jak soczewka. Jeśli chcemy opalać się na oliwkę, to wybierajmy tę specjalistyczn ą i z filtrem.

5. Opalanie, bez względu na intensywność, powoduje szybsze starzenie się skóry. Prawda, ponieważ za każdym razem dochodzi do uszkodzenia tkanek, które znajdują się głębiej niż powierzchnia skóry. Wraz z wiekiem wszystkie nasze słoneczne seanse się kumulują. Przykład z życia wzięty: przychodzi do mnie pacjent, który ma zmiany posłoneczne, a mówi, że się w ogóle nie opala. Wtedy pytam, czy robił to w przeszłości, 15-20 lat temu. Otrzymuję odpowiedź twierdzącą. Efekty opalania odkładają się w czasie i zwykle dają się wez znaki dopiero po latach.

6. Pobyt na słońcu poprawia nasze samopoczucie. Prawda. Słońce powoduje wzmożoną produkcję endorfin, hormonów szczęścia. To często jest też przyczyną tanoreksji - uzależnienia od opalania.

7. W czasie opalania warto pić dużo wody. Prawda. Skóra odpowiada również za termoregulację i jednym z mechanizmów chłodzenia się jest parowanie wody ze skóry. Jeżeli jest gorąco, powinniśmy dostarczać organizmowi dodatkowe porcje wody, najlepiej mineralnej niegazowanej.

8. Opalanie zapewnia wyrównanie kolorytu skóry. I tak, i nie - zależy, w jakich w przypadkach. Może być tak, że przy łupieżu pstrym, który objawia się białymi plamami, dochodzi do redukcji plam na skutek działania promieni słonecznych. Może być i zupełnie odwrotnie. Jesli mamy skłonność do przebarwień, piegów, na twarzy pojawiają się zmiany potrądzikowe czy blizny, to one pod wpływem światła słonecznego nasilają się i stają bardziej widoczne.

9. Opalanie to skuteczny sposób na pozbycie się trądziku. Fałsz. Jeżeli na skórę działa szkodliwy czynnik, a promieniowanie słoneczne do takich właśnie należy zaliczyć, to skóra zaczyna się przed nim bronić. Produkuje większa warstwę powłoki zewnętrznej, czyli naskórka, w efekcie czego dochodzi do jego zgrubienia. Wszystkie zmiany trądzikowe - zaskórniki, stany zapalne, wchodzą głębiej w skórę. Trądzik wcale się nie wysusza, jak sądzi wiele osób, lecz wnika głębiej w skórę. Na jesieni, gdy „zrzucamy” nadmiar naskórka, trądzik nasila się. Letnia poprawa jest zatem wyłącznie pozorna.

10. Ziołowe herbatki wypite przed ekspozycją na słońce mogą powodować nadwrażliwość. Prawda. Takie działanie ma na przykład dziurawiec czy powszechnie stosowana mięta. Ten pierwszy jest szczególnie niebezpieczny. Pamiętajmy także, że zioła często są też składnikami suplementów diety i tak na przykład dziurawiec często pojawia się w tabletkach na wątrobę.

11. Promienie słoneczne nie docierają do nas przez szybę. Fałsz. Światło podlega normalnym fizycznym prawom - jeśli szyba nie jest odpowiednio zabezpieczona, światło bez problemu przez nią przenika.Tutaj nasuwa mi się ciekawy przykład z życia wzięty. Na południu Europy odnotowano przypadek kobiety, która przez 30 lat siedziała w biurze zwrócona jedną stroną twarzy do okna. Po kilkudziesięciu latach pracy zauważono zdecydowaną różnicę pomiędzy obiema częściami twarzy. Ta, która była narażona na działanie promieni słonecznych wyglądała na 15 lat starszą od tej nieustannie znajdującej się w cieniu. To koronny przykład na to, jak działa światło słoneczne na naszą skórę.

12. Skóra ciemnieje nawet wtedy, gdy opalamy się w półcieniu. Prawda. To zresztą najlepszy sposób na zdrowe opalanie. Szczególnie ważne jest to w przypadku małych dzieci - jeśli dojdzie do poparzeń w dzieciństwie, ryzyko pojawienia się poważnych chorób jest ogromne. Nad morzem pod parasolem też się opalamy, tym bardziej, że promienie odbijają się od wody i nasłonecznienie jest intensywniejsze.

13. Nadmierne opalanie się jest jedną z najczęstszych przyczyn raków skóry. Zdecydowana prawda. Bezmyślne opalanie prowadzi do raków, czerniaków, posłonecznych uszkodzeń skóry.