Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 100 osób na pierwszym spotkaniu pokoleń zorganizowanym przez Świętokrzyski Związek Piłki Ręcznej [ZDJĘCIA, VIDEO]

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Prawie 100 osób reprezentujących kilka pokoleń szczypiorniaka, stawiło się w poniedziałek w Zespole Szkół numer 2 w Kielcach na pierwszym noworocznym spotkaniu byłych piłkarek i piłkarzy ręcznych, trenerów, działaczy i sędziów, zorganizowanym przez nowy zarząd Świętokrzyskiego Związku Piłki Ręcznej.Miejsce spotkania nie było przypadkowe, bo popularna "Budowlanka" była halą, z której kielecka piłka ręczna wyszła w wielki, handballowy świat. Uczestnicy spotkania oprócz kultowej hali, w której pierwsze mecze rozgrywali piłkarze ręczni Korony Kielce czy szczypiornistki Budowlanych, mogli również zwiedzić sąsiedni, nowiutki obiekt, z którego korzysta Szkoła Mistrzostwa Sportowego.- Trenerze, bałam się podejść, bo nie wiedziałam, czy mnie trener pozna! - takie rozmowy można było usłyszeć podczas spotkania. Bo sporo osób spotkało się pierwszy raz po kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu latach. Było mnóstwo wspomnień i anegdot, można było się dowiedzieć, że pierwszym piłkarzem ręcznym, który rzucał "wkrętki", był kielczanin i usłyszeć historię, jak w przerwie między meczami turnieju dwie bramkarki poszły się opalać, doznały oparzeń i potem nie nadawały się do gry.Poza kielczanami, wśród których bardzo liczną grupę stanowiły panie, dotarły delegacje z Sandomierza, Końskich, Włoszczowy i Ostrowca. Powodzenie pierwszego spotkania spowodowało, że organizatorzy już myślą o następnym.
Prawie 100 osób reprezentujących kilka pokoleń szczypiorniaka, stawiło się w poniedziałek w Zespole Szkół numer 2 w Kielcach na pierwszym noworocznym spotkaniu byłych piłkarek i piłkarzy ręcznych, trenerów, działaczy i sędziów, zorganizowanym przez nowy zarząd Świętokrzyskiego Związku Piłki Ręcznej.Miejsce spotkania nie było przypadkowe, bo popularna "Budowlanka" była halą, z której kielecka piłka ręczna wyszła w wielki, handballowy świat. Uczestnicy spotkania oprócz kultowej hali, w której pierwsze mecze rozgrywali piłkarze ręczni Korony Kielce czy szczypiornistki Budowlanych, mogli również zwiedzić sąsiedni, nowiutki obiekt, z którego korzysta Szkoła Mistrzostwa Sportowego.- Trenerze, bałam się podejść, bo nie wiedziałam, czy mnie trener pozna! - takie rozmowy można było usłyszeć podczas spotkania. Bo sporo osób spotkało się pierwszy raz po kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu latach. Było mnóstwo wspomnień i anegdot, można było się dowiedzieć, że pierwszym piłkarzem ręcznym, który rzucał "wkrętki", był kielczanin i usłyszeć historię, jak w przerwie między meczami turnieju dwie bramkarki poszły się opalać, doznały oparzeń i potem nie nadawały się do gry.Poza kielczanami, wśród których bardzo liczną grupę stanowiły panie, dotarły delegacje z Sandomierza, Końskich, Włoszczowy i Ostrowca. Powodzenie pierwszego spotkania spowodowało, że organizatorzy już myślą o następnym. Anna Benicewicz-Miazga
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie