- Dziękujemy Państwu za tak liczne przybycie. Wyjątkowe podziękowania dla całego ciężko pracującego przez cały rok zespołu! Jestem Wam bardzo wdzięczny i jestem z Was dumny – powiedział Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.
Kolejnym punktem programu był wernisaż prac Barbary Lorek „Moje figuracje”. Połączenie sztuki współczesnej z przestrzenią huty i wystawą paleontologiczną, spotkało się z pozytywnym odbiorem. Koncert Anny Marii Adamiak, to był muzyczny wehikuł czasu do lat 20. XX wieku. Pełna hala spustowa i bisy, były wyrazem wielkiej sympatii i uznania talentu Anny Marii Adamiak, przez starachowicką publiczność.
Dostępne wystawy stałe i czasowe muzeum, cieszyły się wielkim zainteresowanie zwiedzających. Wśród najmłodszych, królowała Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności SOWA. Na finał oprowadzanie z dreszczykiem. Tajemnica sekretnej powstańczej historii oraz jej bohaterów m.in. „Hutnicy” spotkały się z pozytywnym przyjęciem. Duch huty, zawsze obecny w muzeum, zakończył przygodę w plenerowym kinie na Archeopaku.
- Raz jeszcze dziękujemy za Państwa obecność. Bez Was, nasze działania tracą sens. Ta Noc Muzeów, pokazała, że Muzeum, jest dla Państwa miejscem, gdzie czujecie się dobrze. Dziękujemy naszemu sponsorowi strategicznemu Grupa PGE Obrót S.A. , dzięki któremu mogliśmy zapewnić dodatkowe punkty wydarzenia. Ukłony od muzealników! - napisali w mediach społecznościowych organizatorzy wydarzenia.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?