Już w czwartek nieoficjalnie mówiło się o takim scenariuszu. Szydło miałaby zostać ministrem bez teki i nadzorować sprawy społeczne, a także sprawować funkcję wicepremiera.
CZYTAJ TAKŻE: Stankiewicz: Mateusz Morawiecki to mocne postawienie na frakcję umiarkowaną
- Dziękuję całej Izbie za współpracę przez te dwa lata. To był dla mnie zaszczyt - mówiła dziś premier w Sejmie. - Rozwój jest kluczem do tego, by Polska stała się państwem, które będzie mogło konkurować z najlepszymi - podkreślała.