Jego "Spis rzeczy ulubionych" jest najbardziej wyczekiwanym krążkiem tej wiosny. W muzycznych sklepach płyta pojawi się już w poniedziałek.
- Wracając myślą do początków naszej pracy, czyli Seweryna i mojej nad płyta, musze przyznać, że najbardziej sceptycznie do jej realizacji nastawieni byli nasi najbliżsi. Teraz po pierwszych sukcesach jeszcze zanim płyta wyszła, wszyscy gratulują nam pomysłu - wspomina mieszkający pod Kielcami artysta.
O płycie "Spis rzeczy ulubionych Andrzej Piaseczny mówi, że ma ona pewien charakter retrospekcyjny. - Lubię sobie myśleć, że moim fani dojrzewają razem ze mną i ta płyta chyba właśnie taka będzie, dojrzalsza. Z nią trochę jest tak, że gdy patrzę wstecz to lubię myśleć o tym, co było dobre, o tych wszystkich pozytywnych rzeczach tych, które miło się wspomina. Dlatego też taki dałem tytuł całości "Spis rzeczy ulubionych".
O tym, które rzeczy należały do tych ulubionych można wnioskować nawet po tytułach utworów, które znajda się na krążku. Będą to zatem: "Rysowane tobie", "Dotknięte - sprzedane", "Wszystko w jeden dzień", "Chcieć i już", Gdybym nie zdążył", czy "Na przekór nowym czasom". Na płycie nie zabraknie także utworu, który promował krążek, czyli "Chodź, przytul, przebacz" - piosenki, która wygrała program Hit Generator.
W sklepach muzycznych płyta Andrzeja pojawi się już w poniedziałek. Według krytyków, już w dniu sprzedaży ma stać się klasyką polskiej muzyki rozrywkowej. Czy tak będzie? Słuchacze zdecydują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?