Marlow, conradowski narrator i główny bohater będzie tu turystą odwiedzającym Afrykę i przyglądającym się nie tyle kolonizacji kontynentu, jak to było w "Jądrze ciemności", ale życiu ludzi, o których wiedzę czerpał dotąd z programów przyrodniczych.
- Widziałem jedynie fragmenty prób i spodobała mi się specyficzna metoda pracy reżysera, która jest niewątpliwie wynikiem zmian zachodzących we współczesnym teatrze. To już nie klasyczna praca z tekstem sztuki, ale forma improwizacji i wspólnego poszukiwania - mówił Szczerski podczas przedpremierowej konferencji.
To aktorzy (w spektaklu gra ich trzech - Andrzej Plata, Maciej Pesta i Edward Janaszek) współtworzyli scenariusz i scenopis sztuki, dostając do wykonania zadania i realizując je za pomocą dobranych przez siebie słów i gestów. Ich pracy na scenie przyglądał się dramaturg Żelisław Żelisławski. Z jego notatek i uwag połączonych z tekstem Josepha Conrada oraz informacjami pochodzącymi z książek historycznych i reportażowych na temat Konga powstała sztuka. Ważnym elementem każdego spektaklu będzie improwizacja, choć sam reżyser ucieka od tego określenia. - Moje spektakle często ewoluują, zmieniają się, dlatego zapraszam do obejrzenia "Jądra ciemności" teraz i pod koniec sezonu. Widzowie z pewnością zauważą różnicę - podkreśla Szymon Kaczmarek.
Premiera spektaklu odbędzie się 21 i 22 kwietnia, a premiera studencka 24 kwietnia, wszystkie o godzinie 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?