Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezenty od ewangelików z Niemiec dla szkoły w Cieszkowach

Adam Ligiecki
Dziewczęta ze Szkolnego Klubu Wolontariatu odebrały paczki - prezenty od ewangelików z Niemiec dla uczniów szkoły w Cieszkowach.
Dziewczęta ze Szkolnego Klubu Wolontariatu odebrały paczki - prezenty od ewangelików z Niemiec dla uczniów szkoły w Cieszkowach. Archiwum szkoły
Tomasz Mańko i Janusz Putowski, pastorzy Kościoła zielonoświątkowców (to odłam religii protestanckiej), gościli w Szkole Podstawowej imienia Armii Krajowej w Cieszkowach, w powiecie kazimierskim. Mieli z sobą prezenty dla uczniów od ewangelików z Niemiec.

Lutowa wizyta doktora Tomasza Mańki i Janusza Putowskiego stanowiła dopełnienie ubiegłorocznego spotkania z młodzieżą w Cieszkowach. Głównym jego tematem była 500. rocznica Reformacji.

- Tamta, niecodzienna lekcja historii zaowocowała kolejnym spotkaniem. Tym razem nasi goście, będąc pod wrażeniem naszej gościnności, postanowili się zrewanżować. Przywieźli prezenty dla naszych uczniów - mówi Krzysztof Nurkowski, nauczyciel historii, inicjator tego wydarzenia.

Prezenty od ewangelików z Niemiec Tomasz Mańko i Janusz Putowski przekazali na ręce dyrektora szkoły Roberta Lalewicza i Krzysztofa Nurkowskiego. Wraz z pedagogami, górę kolorowych paczek odebrały uczennice ze Szkolnego Koła Wolontariatu. Ich głos będzie też brany pod uwagę przy dzieleniu darów.

- Dziękuję pastorom, panom Tomaszowi Mańko i Januszowi Putowskiemu, za wizytę i prezenty. Teraz przed naszą społecznością szkolną zadanie odpowiedniej dystrybucji, która by była transparentna i celowa - podkreśla Krzysztof Nurkowski i dodaje: - Mam na myśli najbardziej potrzebujące dzieci, z zastrzeżeniem - gdyż ofiarodawcy niemieccy napisali na paczkach, do jakiego wieku dziecięcego dary są dostosowane.

Poniedziałek jest pierwszym dniem zajęć w szkole po feriach zimowych. Dyrektor Robert Lalewicz zasugerował, by sprawą dystrybucji paczek, podarowanych przez dzieci z Niemiec, zajęły się dziewczęta ze Szkolnego Koła Wolontariatu.

- To prezenty od konkretnego, w danym wieku, młodego Niemca czy Niemki, dlatego ważne jest, by trafiły do odpowiedniego Polaka. Mam na myśli wiek dziecka i daną sytuację społeczną. Ponoć w paczkach są e-maile i adresy ofiarodawców. Będziemy uczulali naszych małych beneficjentów, aby im osobiście,czyli drogą e-mailową, podziękowali - zaznacza dyrektor Robert Lalewicz.

- Myślę, że jest to jakiś kamyczek w drodze do dobrosąsiedzkich kontaktów z naszym zachodnim partnerem - kończy Krzysztof Nurkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie