Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Pińczowie: Ceny paliw ostro w górę, ogrzewanie będzie niestety droższe

Michał Kolera
Michał Kolera
Robert Ćwiertnia, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Pińczowie.
Robert Ćwiertnia, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Pińczowie. Michał Kolera
Węgiel ciężko kupić, a jeśli już jest, to drogo. Trudna sytuacja jest także z innymi paliwami. To wszystko spowoduje, że ceny usług grzewczych świadczonych przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Pińczowie pójdą ostro do góry. Wielu mieszkańców dostanie więc znacznie wyższe rachunki za ogrzewanie.

W Pińczowie dostarczaniem ciepła do około trzech tysięcy gospodarstw domowych zajmuje się Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

- Ceny ogrzewania wzrosną, przynajmniej o sto procent. O taką zmianę taryf wystąpiliśmy do Urzędu Regulacji Energetyki. Mamy trzy grupy taryfowe - gaz ziemny, węgiel groszek oraz miał węglowy. Średnia ważona podwyżek z tych trzech grup to 119 procent. Podwyżka wynika z cen na rynku, które ostatnio mocno się podniosły. Dla miału węglowego jest to nawet sześciokrotny wzrost. Pięciokrotnie podrożał węgiel groszek. Gaz natomiast był w cenie po 1,15 złotych za metr sześcienny, teraz z przetargu jest po 12 złotych za metr sześcienny, to jest dziesięciokrotnie więcej - mówi Robert Ćwiertnia, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Pińczowie.

- Mamy bardzo duży problem z pozyskiwaniem węgla. W maju kupowaliśmy opał niższej klasy, tylko po to, by utrzymać wymagane przepisami rezerwy. Mieszamy go z wyższym kalorycznie węglem. Do przetargów na dostarczanie węgla nie przystępuje albo nikt, albo, jeśli przystąpi, to z ceną o wiele wyższą, niż ta, która teraz funkcjonuje na rynku. Zresztą, są to małe ilości, najwyżej kilka samochodów. Nikt nie oferował nam więcej niż sto ton. Mamy w tej chwili minimalny zapas, jeśli chodzi o węgiel i miał - dodaje.

Kolejnym problemem są płatności.

- Wcześniej za dostarczony opał płaciliśmy z dwumiesięcznym odroczeniem płatności. Od marca natomiast wszyscy żądają przedpłat. Ten czynnik plus pięciokrotnie wyższe ceny opału oznaczają dla nas wzrost kosztów z trzech milionów do około piętnastu milionów - mówi prezes.

Rozwiązaniem może być zaciąganie kredytów w bankach komercyjnych, których gwarantem będzie Bank Gospodarstwa Krajowego.

- Taka propozycja wpłynęła z Urzędu Regulacji Energetyki i pomogłaby nam zachować płynność finansową. Pierwszy raz słyszeliśmy o tym miesiąc temu, ale od tamtej pory w sprawie jest cisza. W tej chwili opału mamy do listopada. Trudno teraz prognozować, co będzie dalej - podsumowuje Robert Ćwiertnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie