Prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński uniewinniony przez Sąd Okręgowy w Kielcach (ZDJĘCIA, WIDEO)

Sąd Okręgowy w Kielcach w Wydziale Odwoławczym utrzymał w mocy uniewinniający wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyńskiego. W jego ocenie sądu nie znaleziono żadnych dowodów na winę oskarżonego, zaś akt oskarżenia opierał się głównie na poszlakach. Prokuratura nie wyklucza wniesienia o kasację wyroku, z orzeczenia satysfakcji nie kryły pełnomocnicy prezydenta.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy zarzutów, jakie Prokuratura Rejonowa w Skarżysku- Kamiennej, przedstawiła prezydentowi Ostrowca, w związku z rozstrzyganym w 2016 roku przetargiem na wywóz odpadów komunalnych. Zarzucano mu przekroczenie uprawień oraz złożenie w 2017 roku fałszywego pisemnego oświadczenia. Sprawa do Sądu Rejonowego w Ostrowcu trafiła dopiero pod dwóch latach. W grudniu 2020 roku Jarosław Górczyński został uniewinniony, jednak skarżyska prokuratura złożyła apelację, domagając się ponownego rozpoznania sprawy.

W poniedziałek, 31 maja w Sądzie Okręgowym w Kielcach zapadł prawomocny wyrok, utrzymujący w mocy postanowienie Sądu Rejonowego w Ostrowcu i uniewinniający prezydenta miasta.
- Sąd Rejonowy w Ostrowcu, w naszej ocenie, w sposób prawidłowy ocenił dowody i przeprowadził postępowanie szczegółowo je pogłębiając – tłumaczył sędzia Marcin Chałoński, przewodniczący składu orzekającego w tym procesie i dodawał: - Z analizy sprawy jasno wynika, że prezydent złożył oświadczenie polegające na prawdzie, w którym wskazał, że nie ma stosunków prawnych z firmą wykonująca usługi dla miasta. Prezydent znał dyrektora tej spółki, ale nie pozostawał z związku zależnym z samą firmą.

Sędzia Chałoński wyjaśniał, że z ustaleń sądu rejonowego wynika także, że prokuratura nie przedstawiła dowodów na winę prezydenta.
- Nie zgadzają się daty przetargów, które rzekomo miały zostać ustawione pod uprzywilejowaną firmę. Fakty związane z przetargami są zupełnie inne niż te prezentowane przez prokuraturę. Sąd wydając wyrok nie może opierać się na domysłach czy przypuszczeniach a na faktach i dowodach – zaznaczał sędzia Chałoński.

Od tego wyroku przysługuje już tylko kasacja do Sądu Najwyższego. Prokuratura Rejonowa w Skarżysku- Kamiennej jej nie wyklucza, ale decyzja ma zostać podjęta po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia wyroku.

Satysfakcji z wyroku nie kryły reprezentujące prezydenta Ostrowca mecenas Beata Woch z kancelarii Sadkowski i Wspólnicy oraz radca prawny Marta Kittel z kancelarii Sienna Kittel i Wspólnicy.
- Od 2018 roku, od kiedy toczy się ta sprawa wydanych zostało kilkadziesiąt tysięcy złotych. W sprawie nie ma dowodów, co dzisiaj wyraźnie podkreślił sąd drugiej instancji, prezydent jest niewinny.
Najistotniejsze jest to, że to wnioski, które dzisiaj przedstawiał sąd my składaliśmy już na etapie postępowania przygotowawczego wnosząc o umorzenie postępowania. Prokuratura od kilku już lat prowadzi postępowanie w żaden sposób nie posuwając się do przodu i nie przedstawiając nowych dowodów – podkreślały po ogłoszeniu wyroku.

Jarosław Górczyński na razie wyrok skomentował tylko na swoim profilu facebookowym:
Ile pieniędzy kosztowało Skarb Państwa, a więc wszystkich obywateli cztery lata wykorzystywania organów ścigania do poszukiwania domniemywań i insynuacji, stawiania zarzutów i aktów oskarżenia pod moim adresem? Dziś sprawiedliwości stało się zadość. Dziękuję wszystkim rozsądnie myślącym za wsparcie, które czułem przez te cztery lata- napisał prezydent Ostrowca.