Za wotum zaufania głosowało 12 radnych, a 4 wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciw. W głosowaniu o udzielenie absolutorium 13 radnych było za, 3 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw. Na sesji nieobecnych było 5 radnych.
Głosowania poprzedziła ciekawa debata nad stanem gminy i jej finansów. Zaczął ją przedsiębiorca Zbigniew Kroczek, który nie oszczędzał samorządu. Już na początku wystąpienia stwierdził, że gminie zagrażają dziś koronawirus, ale też "korytowirus, który zżera finanse miasta i powiatu". Zbigniew Kroczek przedstawił swoje i Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic pomysły na funkcjonowanie Starachowic. Choćby pomysł na fundusz wsparcia. Miałoby to polegać na dobrowolnych wpłatach do kasy miasta od firm, które dobrze sobie radzą w czasie pandemii w celu pomocy innym przedsiębiorcom. Zadeklarował też taką wpłatę w wysokości 100 tysięcy złotych od swojej firmy "Krobel". Pieniądze te miałyby być potem, w ciągu kilku lat, odbierane w formie zmniejszenia podatków.
Niektóre inne propozycje Zbigniewa Kroczka wzbudzały różne kontrowersje, co stało się przyczyną dość ostrej wymiany zdań z prezydentem Markiem Materkiem, który zarzucił przedsiębiorcy uprawianie na sesji polityki oraz zachęcił go do startu w następnych wyborach i wzięcia odpowiedzialności za całe miasto.
W dyskusji głos zabierali także Sylwester Kwiecień, Marek Kamiński, Bronislaw Paluch, Marcin Sowula. Jak zwykle merytoryczny był Dariusz Lipiec, który zwrócił uwagę, aby nie szukać oszczędności w oświacie, a zwłaszcza w redukcji pracowników administracyjnych a także sprzątaczek.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?