Problemu z sześciolatkami w Kielcach ma nie być, ale wszystko okaże się we wrześniu

W Kielcach nie ma problemu

Wiele mówiło się o tym, że może dojść nawet do takiej sytuacji, że we wrześniu 2016 w wielu szkołach w ogóle nie powstaną pierwsze klasy. Teraz okazuje się, że sytuacja została opanowana o czym może świadczyć fakt, że w mieście wojewódzkim, praktycznie w każdej szkole podstawowej zostaną utworzone pierwsze klasy.

Mimo tego, że na 2084 sześciolatków do pierwszej klasy pójdą tylko 252 osoby, problemu z utworzeniem pierwszych klas oraz brakiem miejsc w zerówkach i przedszkolach ma nie być. Co ciekawe część rodziców, która w marcu deklarowała, że zamierza „zostawić” swoje sześcioletnie dziecko w zerówce, w sierpniu zmieniła swoją decyzję i zapisała je do pierwszej klasy. W marcu tylko 132 rodziców deklarowało zapisanie swoich sześcioletnich dzieci do szkoły podstawowej.

Do końca sierpnia można zmienić decyzję

Magdalena Małeczek z Wydziału Edukacji Kultury i Sportu kieleckiego ratusza poinformowała, że pierwsza klasa nie zostanie utworzona tylko w jednej Szkole Podstawowej numer 12. - Klasy zazwyczaj są pełne, najmniejsza, bo 8 - osobowa powstanie w znajdującym się na uboczu miasta Zespole Szkół Ogólnokształcących numer 11. 10 - osobowa klasa powstanie jeszcze w Szkole Podstawowej numer 4. Co ważne, rodzice do końca sierpnia mogą jeszcze zmienić decyzję, co do o przyszłości ich sześcioletnich pociech.

- Docierają do nas sygnały, że rodzice faktycznie jeszcze zastanawiają się nad podjęciem ostatecznej decyzji, ale wszystko będzie już pewne na początku września - wyjaśniła Magdalena Małeczek.

Warto dodać, że tym roku do pierwszych klas trafią też dzieci, które w ubiegłym roku otrzymały odroczenie z poradni psychologiczno-pedagogicznej. W Kielcach takich siedmiolatków jest około 600.