W 2018 roku w ramach Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych wybudowano dwa odcinki ciągu pieszo-rowerowego o łącznej długości ponad 13 kilometrów. Biegną one od granicy województwa świętokrzyskiego i śląskiego do Ślęcina, gmina Nagłowice w powiecie jędrzejowskim wzdłuż drogi krajowej numer 78. Na tej trasie przebudowane zostało także skrzyżowanie w Chlewicach. Prace zakończono w grudniu 2018 roku. Inwestorem była Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Bardzo ważna ścieżka
- Ta ścieżka była nam, mieszkańcom trzech miejscowości, czyli Chlewic, Damian i Moskorzewa, w powiecie włoszczowskim bardzo potrzebna. Żeby nie poruszać się pieszo czy na rowerze po niebezpiecznej, ruchliwej drodze, na przykład idąc do sklepów czy przychodni zdrowia, takie rozwiązanie było ważne i konieczne. Dlatego kiedy powstały plany tej ścieżki i ustalono jej przebieg, mieszkańcy byli zadowoleni. Ustalono tereny należące do mieszkańców, które musiały zostać przeznaczone pod tę inwestycję i poinformowano o pieniądzach za nie dla właścicieli gruntów w ramach odszkodowania. Najpierw mieliśmy je dostać w czerwcu 2018 roku, potem termin przesunięto na 15 października, w końcu okazało się, że będą wypłacone do końca ubiegłego roku. Minął termin. Mamy połowę stycznia, a pieniędzy wciąż nie ma. Tłumaczenia ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad są takie, że trzeba czekać na podpis ministra. Oczywiście, że czekamy, pytanie tylko, jak długo - mówi Łukasz Bugaj, którego dotyczy odszkodowanie.
Trzeba czekać do marca
Zapytaliśmy o przyczynę opóźnień u inwestora. - Zgodnie z prawem, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad może wypłacić pełne odszkodowanie za nieruchomość pod inwestycję w oparciu o ostateczną decyzję wojewody o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej oraz decyzję o wysokości odszkodowania dotyczącą już konkretnej nieruchomości. W przypadku odcinka ciągu pieszo-rowerowego Moskorzew - Ślęcin wojewoda świętokrzyski wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej pod koniec 2017 roku, ale ponieważ wpłynęło od niej odwołanie, decyzja ta nie jest jeszcze ostateczna. Odwołanie rozpatruje minister inwestycji i rozwoju, który wyznaczył termin rozpatrzenia sprawy na 29 marca. Jeśli utrzyma on w mocy decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie mogła wypłacić odszkodowania w ciągu dwóch tygodni, ponieważ mamy już poszczególne decyzje wojewody w sprawie ich wysokości. Otrzymali je również sami właściciele nieruchomości wraz z pełną informacją dotyczącą procedury odszkodowawczej. Takie informacje można uzyskać również u nas. Mieszkańcy pytają najczęściej o możliwość wypłaty części odszkodowania w postaci 70-procentowej zaliczki, co jest możliwe na odrębny wniosek przed utrzymaniem w mocy decyzji o zezwoleniu inwestycji drogowej. Jednak takie rozwiązanie wybiera niewiele osób, ponieważ zgodnie z przepisami, w przypadku ewentualnej zmiany decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej taką zaliczkę trzeba zwrócić. - mówi Małgorzata Pawelec-Buras, rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FOTORADARY. Będzie ich dwa razy więcej
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?