Podczas ostatniej rozprawy sąd przepytał kolejnych świadków. Przed sądem odpowiadała między innymi partnerka 46-latka. – Tego dnia wróciłam do domu i zastałam 46-latka jak spał na kanapie.
W mieszkaniu był jego 8-letni syn, chłopiec był mocno wystraszony. Zorientowałam się, że 46-latek jest pijany, zadzwoniłam do jego byłej żony, żeby przyjechała odebrać dziecko – opowiadał kobieta.
Jak dodawała, po tym, gdy mężczyzna się obudził, był bardzo zdenerwowany. – Złościł się, że zadzwoniłam po matkę dziecka. Bał się, że ona nigdy już nie pozwoli na jego kontakt z synem. Chodził po mieszkaniu i szukał portfela, potem wyszedł. Rano dowiedziałam się, że nie żyje – tłumaczyła świadek.
Z jej relacji wynikało, że 46-latek był alkoholikiem. Leczył się od kilku lat. – Wpadał w tak zwane ciągi alkoholowe. Zdarzało się, że nie wracał na noc do domu. Raz przy mnie pił alkohol. Nie był agresywny w stosunku do mnie – zaznaczała.
Według ustaleń śledczych do grupy młodych osób siedzących w okolicy ulicy Grota Roweckiego podszedł wtedy 46-latek. Pomiędzy mężczyzną a młodzieżą doszło do kłótni i przepychanki. W pewnej chwili 18-letni wtedy chłopak miał uderzyć 46-latka pięścią w okolice twarzy. Mężczyzna zachwiał się i upadł, a gdy po kilkunastu minutach nie wstawał młodzi ludzie zaczęli mu udzielać pierwszej pomocy i wezwali karetkę pogotowia. Niestety lekarz stwierdził zgon. Prokuratura postawiała zarzut spowodowania ciężkich obrażeń skutkujących śmiercią 18-letniemu uczestnikowi tego zdarzenia. Chłopakowi może grozić nawet dożywocie.
Kolejna rozprawa 18 listopada.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki? | Kontrolki w samochodzie. Co znaczą? |
Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym? | Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce? |
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?