Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Procesja Emaus w Sukowie. Mieszkańcy powitali Jezusa Zmartwychwstałego (zdjęcia, video)

Luiza BURAS-SOKÓŁ Łukasz Zarzycki [email protected]
W procesji uczestniczą tylko mężczyźni.
W procesji uczestniczą tylko mężczyźni. Łukasz Zarzycki
W świąteczny poniedziałek, gdy pierwsze promienie wschodzącego słońca rozświetliły okolicę, w kościele w Sukowie rozdzwoniły się dzwony, a ze świątyni wyszło blisko stu mężczyzn. Z krzyżem i figurą Zmartwychwstałego Chrystusa wyruszyli w ośmiokilometrową trasę śpiewając pieśni wielkanocne.

[galeria_glowna]
- Sam nie wiem skąd wzięła się u nas ta tradycja, ale odkąd pamiętam w poniedziałek wielkanocny mężczyźni wychodzą z kościoła o 6 rano i idą dookoła Sukowa modląc się - opowiada sołtys miejscowości i radny Daleszyc Ludwik Kubicki.

Radosna wyprawa

- Ten zwyczaj jest obecny w Sukowie odkąd istnieje parafia. Wcześniej mieszkańcy odbywali Drogę Krzyżową w Wielki Piątek idąc polami, teraz wspólna, radosna już wyprawa wychodzi w poniedziałek. Idą wszystkie pokolenia, dzieci i starsi. To inicjatywa mieszkańców - mówi sołtys.
Mieszkańcy Sukowa są spokojni o swoją tradycję. Najstarszy uczestnik 82-letni Franciszek Mojecki mówi, że odkąd pamięta na procesję przychodzi stała liczba osób. Dzieci i młodzież przejmuje wielkanocny zwyczaj od ojców i dziadków. - To jedna z pierwszych naszych procesji w jakiej uczestniczymy. Będziemy kontynuowali tę piękną tradycję - mówią Piotr Jamioł, Dawid Korba, Albert Korba i Dominik Czwartos.

Jak uczniowie Chrystusa

Mieszkańcy Sukowa, ale jedynie mężczyźni, na wzór uczniów Jezusa, którzy szli do miasta Emaus, wychodzą z kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i Świętego Augustyna i idą dookoła wsi. Tradycja, jaką mieszkańcy nawiązując do Biblii nazwali Emaus, ożyła także i w tym roku. Wczesnym porankiem około stu wiernych wyniosło ze świątyni krzyż i figurę Chrystusa Zmartwychwstałego i wyruszyło w drogę śpiewając pieśni wielkanocne. W ciągu około 8 kilometrów, jakie mieli do pokonania, zatrzymywali się przy przydrożnych krzyżach i kapliczkach, gdzie modlili się w różnych intencjach. Przy wielu domach przystawali, aby mieszkańcy mogli ucałować krzyż i figurę. Krzyż niósł Janusz Bieniek, a figurę Zmartwychwstałego Chrystusa Henryk Janaszek.

O godzinie 9.30 wszyscy dotarli do kościoła i wzięli udział w świątecznej mszy świętej, której przewodniczył biskup Marian Florczyk, dla którego Suków jest rodzinną parafią.
Tradycja procesji Emaus, kiedyś bardziej rozpowszechniona, zachowała się w niewielu miejscowościach w Polsce. W naszym regionie tak licznie kultywowana jest tylko w Sukowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie