Procesja wiernych do czterech ołtarzy w Sandomierzu (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Po godzinie 10 procesja wyruszyła z kościoła pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego przy ulicy Ożarowskiej w Sandomierzu. Wcześniej pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza odprawiona została msza święta.

W tym roku wyjątkowo procesja przechodziła tylko ulicą Mickiewicza. Monstrancję z Najświętszym Sakramentem od kościoła do pierwszego ołtarza w rejonie Szkoły Podstawowej numer 4 niósł biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, do ołtarza naprzeciwko jednostki wojskowej ksiądz Józef Śmigiel, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, do ołtarza przy cmentarzu katedralnym ksiądz Krzysztof Rusiecki, proboszcz parafii świętego Pawła Apostoła.

Mieszkańcy Sandomierza licznie uczestniczyli w procesji. - Dla mnie procesja to spotkanie z żywym Panem Jezusem - mówiła pani Janina, starsza mieszkanka Sandomierza. - Co roku idę. Raz tylko nie byłam, kiedy leżałam w szpitalu. Udział w procesji Bożego Ciała jest wyrazem mojej wierności Chrystusowi - powiedziała kobieta.

Tradycją stało się, że w procesji udział też biorą sandomierscy rycerze. - W ten sposób oddajemy hołd Chrystusowi - mówił w czwartek Karol Bury, kasztelan Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej.

Nie mogło zabraknąć dzieci sypiących płatki kwiatów. - Od miesiąca szykowaliśmy się na ten dzień. U babci w ogródku zerwaliśmy wszystkie płatki z kwiatów. Mamy ich cztery reklamówki. Nie powinno zabraknąć - mówił Piotr Jurkiewicz, tata Marysi. Było też tradycyjne odrywanie gałązek drzewek dekorujących polowe ołtarze.

Ze względu na prace ziemne na Rynku Starego Miasta, w tym roku procesja wyjątkowo zakończyła się na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Żeromskiego, przy kościele pod wezwaniem świętego Michała.