Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Producenci warzyw ze spółdzielni Sielec na starcie sezonu. Drożyzna nawozów może przełożyć się na mniejsze zbiory

Marzena Ślusarz
Marzena Ślusarz
Mirosław Fucia, prezes Spółdzielni Producentów Warzyw i Owoców Sielec w gminie Skalbmierz.
Mirosław Fucia, prezes Spółdzielni Producentów Warzyw i Owoców Sielec w gminie Skalbmierz.
Kilka razy droższe nawozy niż w ubiegłym roku są największym kłopotem producentów warzyw. - Jedni dadzą mniejsze dawki, inni w ogóle, bo ich nie stać nawet na tonę. Efektem będą mniejsze zbiory warzyw - mówi Mirosław Fucia, prezes Spółdzielni Producentów Warzyw i Owoców Sielec w gminie Skalbmierz, w powiecie kazimierskim.

- Po czasie lockdownu wyszliśmy spod gilotyny, spółdzielnia dobrze funkcjonuje, wynik finansowy jest dobry, do końca roku prognozuję stabilną sytuację - relacjonuje Mirosław Fucia, prezes Spółdzielni Producentów Warzyw i Owoców Sielec w gminie Skalbmierz, w powiecie kazimierskim.

Ceny nawozów przygniatają producentów warzyw

Jak tłumaczy, nadal owoce i warzywa dostarczane są na rynek krajowy i do Rumunii. Wydarzenia wojenne na Wschodzie spowodowały utrudnienia w eksporcie do Mołdawii, ale spółdzielnia znalazła kontrahenta z Ukrainy, gdzie jest zapotrzebowanie na produkty. - Na ten moment mamy zapasy w chłodniach, które powinny wystarczyć do maja, więc o bieżącą sytuację się nie martwimy, ceny również są stabilne. Ale wiele trosk przysparza nowy, rozpoczynający się za chwilę sezon. Potężnym kłopotem, dla wielu naszych rolników nie do przebrnięcia, jest kupno nawozów - wyjaśnia prezes Fucia.

Przypomnijmy, że ceny nawozów w porównaniu z ubiegłym rokiem, poszły w górę o nawet 500 procent. Program pomocy szykowany przez rząd w postaci 500 złotych do hektara nadal nie wszedł w życie.

Warzyw z terenu powiatu kazimierskiego będzie mniej

Większość producentów warzyw zakupiła mniejsze ilości nawozów, są także i tacy, których nie było na nie stać. - Wielu zwyczajnie nie ma z czym wejść w pole. Inni rozsiewają ograniczoną ilość albo w ogóle nie dają nic, licząc, że może jakoś ten rok się przejdzie. Nie szykują się więc zbyt wysokie plony, należy wręcz spodziewać się mniejszych - tłumaczy Mirosław Fucia.

Problem pogłębia susza. - Zimy nie było, od dwóch miesięcy nie padało, nie ma wystarczającej ilości azotu, który ma wpływ na trzymanie wilgoci w ziemi. Jeśli ktoś doprawił ziemię w poprzednich latach i ma dobre ziemie, to jest szansa na zbiór na podobnym poziomie, przy zaniedbanych ziemiach będą kłopoty - dodaje prezes spółdzielni w Sielcu.

Przypomnijmy, że Spółdzielnia producentów Warzyw i Owoców „Sielec” zrzesza około 40 rolników członków, którzy wspólnie uprawiają ponad 200 hektarów warzyw, w tym przede wszystkim marchew, a także buraki ćwikłowe, cebulę, cebulę czerwoną, marchew, pietruszkę, rzepę czarną, selery, pasternak, kapustę białą, kapustę czerwoną, kapustę pekińską, ziemniaki oraz jabłka.

Odruch serca spółdzielców

Spółdzielnia w Sielcu przyłączyła się do zbiórki żywności współorganizowanej przez Echa Dnia dla uciekających przed wojną na Ukrainie. Warzywa - ziemniaki i marchew trafiły do około 200 osób schronionych na plebanii w parafii świętego Jana Pawła II we Lwowie, a także do partyzantów walczących w Iwano-Frankowsku. - Bardzo dziękujemy za te dary, to wielka pomoc, warzywa i sery bardzo ucieszyły i przebywający na plebaniach już na nie czekają - mówi ksiądz Łukasz Zygmunt, dyrektor Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, współorganizator zbiórki.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie