Przypomnijmy, że do dramatycznych zdarzeń doszło pod koniec marca tego roku. W piątkowy wieczór policjanci otrzymali zgłoszenie, że do starachowickiego szpitala trafił 22-letni mężczyzna z raną po nożu. Po kilku godzinach do tego samego szpitala trafił 26-latek ze złamaną ręką i obrażeniami głowy. Około 5 nad ranem w sobotę pierwszy z mężczyzn zmarł. Policjanci ustalili, że zarówno 22- jak i 26-latek brali udział w ulicznej bójce. Zdaniem śledczych przy ulicy 9 Maja w Starachowicach w piątek wieczorem doszło do awantury, szarpaniny pomiędzy dwiema kilkuosobowymi grupami osób. W wyniku burdy 22-latek zmarł, a 26-latek trafił do szpitala.
Stróże prawa zatrzymali trzy osoby: dwóch 19-latków i 25-latka, które podejrzewali o udział w awanturze. Najcięższe zarzuty postawiono 26-latkowi, który trafił do szpitala, to on zadaniem śledczych, miał użyć noża podczas bójki.
Kilka dni temu do Sądu Okręgowego w Kielcach trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Prowadząca postępowanie Prokuratura Rejonowa w Starachowicach stawia zarzuty czterem mężczyzną. - Ci młodzi ludzie usłyszeli zarzut udziału w bójce, która narażała poszkodowanego na bezpośrednią utratę zdrowia lub, jak w tym przypadku, życia - mówi prokurator Krzysztof Grudniewski, szef Prokuratury Rejonowej w Starachowicach.
Najpoważniejsze zarzuty, zagrożone karą do 12 lat pozbawienia wolności, usłyszał 26-latek, który - zdaniem śledczych - w bójce miał użyć noża. - Mężczyzna w czasie przesłuchania tłumaczył, ze użył noża w swojej obronie. Dwóch innych podejrzanych przyznało się do udziału w bójce - zaznaczył prokurator Grudniewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?