Rozmowy toczone w czwartek, 9 sierpnia, z kierowcami Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego znów nie przyniosły rozstrzygnięcia. Kierowcy domagają się płacy zasadniczej w wysokości 3500 złotych brutto, ale - zdaniem prezesa Marka Staniaka - jest to nierealne biorąc pod uwagę obecna kondycję finansową firmy.
Z kolei akceptacji ze strony kierowców nie uzyskała przedstawiona im propozycja podwyżki - maksymalnie 2550 złotych brutto + 10 procent premii.
Jak poinformował biorący udział w rozmowach wiceprezydent Jerzy Miśkiewicz, spotka się on z kierowcami jeszcze raz, w niedzielę o godzinie 18.
W dzisiejszej rozmowie wziął też udział za pomocą zestawu głośnomówiącego prezydent Marek Materek, który do 13 sierpnia przebywa na urlopie. Wystosował on list otwarty do mieszkańców miasta, w którym w ostrych słowach ustosunkował się do sytuacji. Przedstawiamy go w całości w innym miejscu.
Swój list do starachowiczan napisali też kierowcy, którzy przepraszają za utrudnienia i proszą o zrozumienie ich postępowania.
Przypominamy pasażerom autobusów, że w dni powszednie nadal obowiązuje rozkład jazdy jak w soboty.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?