Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prymas Polski w Piekoszowie spotkał się z chorymi, odprawił mszę i poświęcił szatę dla Maryi. Były tłumy wiernych [DUŻO ZDJĘĆ, WIDEO]

Dorota Kułaga
Prymas Polski Wojciech Polak przewodniczył ważnym uroczystościom w Piekoszowie. Poświęcił też nową szatę dla Maryi.
Prymas Polski Wojciech Polak przewodniczył ważnym uroczystościom w Piekoszowie. Poświęcił też nową szatę dla Maryi. Zdjęcia Dawid Łukasik
Prymas Polski, ksiądz arcybiskup Wojciech Polak, w niedzielę przewodniczył ważnym uroczystościom w Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Piekoszowie.

Było to zakończenie Roku Jubileuszowego 50-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia i dziękczynienie za 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę.

Spotkanie z chorymi, a po nim uroczysta msza święta
Najpierw ksiądz prymas odwiedził Dom dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie, gdzie spotkał się z chorymi, a o 16 rozpoczęła się uroczysta msza święta. Przewodniczył jej prymas Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński, a razem z nim koncelebrowali ją biskup ordynariusz diecezji kieleckiej Jan Piotrowski i biskup pomocniczy Andrzej Kaleta.

-Stare polskie przysłowie mówi nam: gość w dom, Bóg w dom. Księże prymasie, jesteś w domu kościoła kieleckiego, którego symbolem jest piekoszowska świątynia. Tu od wieków, w cudownym obrazie, czcimy Maryję, miłosierną Matkę Jezusa Chrystusa - mówił na początku mszy świętej biskup Jan Piotrowski.

Prymas Polak odwoływał się do słów Prymasa Tysiąclecia

Świątynia była wypełniona po brzegi. -Z wdzięcznym sercem przybywam do Piekoszowa, aby oddać część Bogu przez Maryję, idąc śladami Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego, który 50 lat temu koronował ten obraz - mówił ksiądz prymas Wojciech Polak. I przypomniał zapiski kardynała Wyszyńskiego, który 8 września 1968 roku jechał z Warszawy przez Kielce do Piekoszowa na to ważne wydarzenie. Napisał wtedy w codziennych zapiskach, że „kościół wymaga remontu, ale najwspanialszym wotum jest żywa obecność i religijność ludu, który raduje się z dziecięcą prostotą”.

Znajdujący się w piekoszowskim kościele wizerunek Matki Bożej został namalowany przez nowicjusza ojców Paulinów w Częstochowie - Krzysztofa Lateckiego w 1691 roku. Czczony jest od początku XVIII wieku. Wtedy to w święto Wniebowstąpienia Pańskiego - 21 maja 1705 roku - zauważono krwawe łzy na wizerunku. Wydarzenie zostało opisane przez jednego ze świadków. Dało początek kultowi Matki Bożej Piekoszowskiej. - Matka Boża Miłosierna i nam powtarza: szukaj swego brata. Szukaj tych, których codzienne rany krwawią i przez to wciąż wołają do nas, żebyśmy przybliżyli do nich jaśniejące światło miłosierdzia - zachęcał prymas Polak. W czasie mszy świętej poświęcił szatę dla Maryi - wotum wdzięczności parafian i pielgrzymów za Złoty Jubileusz Koronacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Po aferze w Mnichowie. Biskup nominował nowego proboszcza



Uroczystości odpustowe na Świętym Krzyżu. Modlili się też leśnicy [ZDJĘCIA]






60-lecie koronacji figury Matki Bożej Loretańskiej




Papież Franciszek wybrał biskupa Mariana Florczyka na Ojca Synodalnego!




Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie