Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prywatna pielęgniarka? Już w czerwcu możesz ją zatrudnić nawet w szpitalu

Beata ALUKIEWICZ [email protected]
Od 1 czerwca będziemy mogli oficjalnie zatrudnić pielęgniarkę, która sprawowałaby opiekę wyłącznie nad jednym pacjentem.

Wynajęcie pielęgniarki załatwimy zawierając umowę cywilno-prawną, a nie umawiając się w cztery oczy i w cztery oczy płacąc.

Rodziny obłożnie chorych czy na przykład rodzących kobiet, dodatkową opiekę zapewniały niemal od zawsze. Taka prywatna pielęgniarka za 100 - 300 złotych czuwa wyłącznie nad jednym chorym - w zależności od potrzeb karmi go, poi, przebiera, naciera, zmienia pampersa, pilnuje kroplówki, podawania leków, robi herbatę czy kawę.

Ale nie we wszystkich szpitalach jest to dozwolone. Od czerwca, bez względu na zapatrywania dyrekcji placówek, dodatkowa opieka choremu się po prostu należy - oczywiście, jeżeli jest nią zainteresowany i jeżeli stać go, by za nią zapłacić.
- Nie widzę na razie możliwości, żeby te ustawę wprowadzić w życie - uważa Krystyna Tambor, pielęgniarka naczelna szpitala wojewódzkiego w Kielcach, gdzie prywatnych dyżurów nie ma. - To szpital ma obowiązek zapewnienia choremu właściwej opieki w każdej sytuacji. Godząc się na prywatne dyżury, przyznaje, że tej opieki nie zapewnia.

Co wolno pielęgniarce?

Jednak znacznie ważniejszą kwestią jest ustalenie, co może robić pielęgniarka podczas takiego prywatnego dyżuru i przede wszystkim, za co odpowiada. Problem, bowiem w tym, że ustawa o prawach pacjenta, która taką możliwość daje, nie precyzuje rzeczy podstawowej, a mianowicie: jakiego zakresu obowiązków może się podjąć wynajęta przez rodzinę siostra.

Przepisy mówią jedynie, że można zawierać umowy cywilno-prawne, na ponadstandardowe usługi medyczne, nie wiadomo jednak, które są standardowe, a które nie. A co stanie się, gdy pacjent na przykład umrze? Kto ponosi odpowiedzialność: prywatna pielęgniarka czy ta z oficjalnego dyżuru?

Kto ma dyżurować?

Kolejna kwestia, to, kto mógłby pełnić takie prywatne dyżury?
- Pielęgniarka musiałaby utworzyć własną działalność gospodarczą, poddać się weryfikacji - dyplom, doświadczenie, przebieg pracy - tłumaczy Krystyna Tambor.

- Dalej, absolutnie nie mogłaby brać dodatkowych obowiązków przed czy po oficjalnym dyżurze, a więc akurat musiałaby mieć dwa, trzy dni wolnego. I następny znak zapytania: czy prywatną opiekę może zapewniać pielęgniarka z oddziału, na którym przebywa chory, czy przeciwnie, ma to być osoba pochodząca z zewnątrz. Takich wątpliwości jest wiele więcej.
Dla pewności chorego

Nie widzi ich z kolei dyrektor Szpitala Kieleckiego św. Aleksandra, Grażyna Zabielska.

- Prywatna opieka, jak nazwa wskazuje jest opieką, a nie leczeniem - mówi dyrektorka. - Chodzi o zapewnienie dodatkowego komfortu choremu. I tak rodziny to robią pokątnie, półoficjalnie. Więc dlaczego nie usankcjonować tego prawnie?
W Szpitalu Kieleckim takie prywatne dyżury są prowadzone od lat. Nawet w statucie jest zapis "dodatkowa opieka pielęgnacyjna". Pacjent czy jego rodzina zgłasza oddziałowej taką potrzebę, ta pielęgniarkom, które wcześniej wyraziły chęć pełnienia dodatkowych dyżurów i oczywiście niepracującym akurat na swojej zmianie.

Opłata za zakupy?

A co na to same pielęgniarki, które biorąc prywatne noce niejako czynem potwierdzają, że na państwowym dyżurze opieka nad chorym nie zawsze jest wystarczająca?

- To nie jest tak - mówi pani Magda z jednego ze świętokrzyskich szpitali powiatowych. - Pacjent ma zapewnione wszystko to, co powinien. Ale jeżeli rodzina życzy sobie dodatkowego czuwania, karmienia, mycia, ciągłej asysty czy nawet robienia zakupów w sklepiku, bo i tak się zdarza, to musi mieć świadomość, że za to trzeba zapłacić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie