Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed nami fala upałów. Jak bezpiecznie korzystać ze słońca? Radzi dermatolog Maria Pyzio-Gutkowska

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Archiwum
Upały dają się we znaki, a mieszkańcy regionu chętnie korzystają z kąpieli słonecznych. Warto jednak robić to z umiarem, ponieważ może się skończyć poważnymi konsekwencjami. Mówi o tym Maria Pyzio-Gutkowska, specjalista dermatologii i medycyny estetycznej.

Przed nami całe lato i wysokie temperatury z mocnym słońcem. Jak możemy chronić przed nim naszą skórę?
Wszystko tak naprawdę zależy od naszego wieku oraz stanu zdrowia. Bezwzględnie nie powinny się opalać dzieci do lat 3 oraz osoby przyjmujące niektóre leki. W tym drugim przypadku zawsze powinno się skonsultować z lekarzem, który prowadzi danego pacjenta. Jeśli nie ma przeciwwskazań to należy opalać się tak, by nie pojawiły się skutki uboczne, czyli poparzenie. Ze słońca najlepiej korzystajmy do godziny 11 i później od godziny 17, by unikać największego nasłonecznienia. Czas przebywania na słońcu zależy od fototypu naszej skóry. W Polsce występują przeważnie fototypy 1,2 oraz 3, czyli skóra od jasnej do średniej. Osoby o fototypie 1 w ogóle powinny zrezygnować z długich kąpieli słonecznych, ponieważ są to osoby o bardzo jasne skórze, jasnych włosach, oczach piegach i są najbardziej narażone na poparzenia. Bardzo ważną sprawą jest używaniu filtrów ochronnych i to dotyczy każdego. Pamiętajmy przy tym, że taki filtr działa jedynie przez 3-4 godziny od nałożenia i po tym czasie należy go ponownie zaaplikować. Jeśli kąpiemy się, pocimy to nakładajmy krem za każdym razem, gdy się wytrzemy. Ponadto zalecam korzystanie z ochrony głowy i okularów przeciwsłonecznych.

A samo opalanie - czy powinniśmy się go bezwzględnie wystrzegać czy można z niego korzystać, ale z rozsądkiem?
Tutaj zalecałabym zrezygnowanie z leżenia na pełnym słońca, raczej opalajmy się w ruchu i zacznijmy od 15 do 20 minut dziennie. Z wszystkiego należy korzystać z umiarem – także ze słońca. Poza tym pamiętajmy, że każdy z nas ma inne predyspozycje do opalenizny. Każda skóra opali się do pewnego stopnia i na tym będzie koniec. Dlatego leżenie „plackiem” i liczenie, że efekt się wzmocni może prowadzić jedynie do poważnych konsekwencji.

Pani Doktor, jeśli nie będziemy stosować ochrony przeciwsłonecznej, jak poważne mogą być tego konsekwencje?
Te pierwsze będą natychmiastowe – oparzenie I i II stopnia, czyli rumień, pęcherze i schodząca skóra. Mogą pojawić się przebarwienia oraz mocne wysuszenie skóry. Jednak najpoważniejsze konsekwencje mogą się pojawić po latach i będzie to rogowacenie, trwałe duże przebarwienia i raki skóry, w tym czerniak.

A jeśli chodzi o szybsze starzenie?
Też oczywiście. Jako lekarz skupiam się na względach medycznych, ale nadmierne opalanie oczywiście będzie prowadziło do szybszego starzenia skóry. Jest takie określenie „skóra żeglarza”, które obrazuje właśnie skutki długotrwałego wystawiania skóry na słońce. Pojawiają się głębokie zmarszczki, a skóra jest mocno wysuszona.

Czyli rozsądek jest tu najważniejszy?
Tak. Korzystajmy z lata i słońca, ale z umiarem, ponieważ najgorszych zmian nie widać od razu. Jeśli mamy jakieś pieprzyki i znamiona szczególnie uważnie o nie dbajmy – kontrolujmy je u specjalistów, smarujmy filtrem 50 spf. Dzięki temu ominą nas przykre konsekwencje bycia nieroztropnym.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie