- Relacjonował, że w miejscowości Wiśniowa motoro z kluczykami zostawił naprzeciwko sklepu, a sam poszedł do kolegi. Kiedy u niego był, usłyszał, jak ktoś odjeżdża jego motorowerem – opowiada Joanna Szczepaniak, rzecznik prasowy staszowskiej policji.
Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili, że pojazd mógł zabrać 17-letni chłopak. Nastolatek trafił do celi w komendzie. Początkowo się nie przyznawał, w końcu jednak powiedział, że faktycznie on to zrobił i wskazał miejsce w lasku, gdzie zostawił maszynę.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?