Po naszych artykułach dotyczących remontu ulic Żwirki i Wigury oraz Nowy Świat w Pińczowie, które opublikowaliśmy w listopadzie na łamach "Echa Dnia" - mieszkańcy rozpoczęli dyskusję.
Pojawiały się komentarze wskazujące na pewne niedociągnięcia na wyremontowanej już ulicy Żwirki i Wigury. Mieszkańcy Pińczowa zwrócili uwagę miedzy innymi na to, że na wysokości budynku dawnego internatu "Kołłątaja" brakuje przejścia dla pieszych. Zwrócono na to uwagę, ponieważ znak postawiono, ale nie namalowano na jezdni "zebry". Zastrzeżenia mieszkańców potęgował fakt, że przejście powinno się znajdować w pobliżu dwóch szkół: pińczowskiego liceum oraz pińczowskiej szkoły podstawowej numer 1.
Mieszkańcy Pińczowa w komentarzach wskazywali także na brak oznakowania poziomego jezdni.
Zgłosiliśmy wszystkie uwagi burmistrzowi miasta Włodzimierzowi Badurakowi, który natychmiast podjął odpowiednie działania. Rozpoczął od rozmowy z pracownikiem urzędu odpowiedzialnym za odbiór wyremontowanej drogi. Okazało się, że faktycznie przejścia nie namalowano, choć powinno tam się znajdować - tak jak wskazuje znak. - Dziękuję za spostrzeżenia mieszkańcom i przepraszamy za to niedociągnięcie, które natychmiastowo naprawimy - powiedział nam włodarz miasta.
Burmistrz podjął działania w tym kierunku i...przejście namalowano w przeciągu kilku dni od naszego zgłoszenia problemu. Efekt prezentujemy na zdjęciach w galerii.
Dodatkowo zapytaliśmy pana burmistrza, dlaczego wykonawca nie namalował oznakowania poziomego jezdni. Jak nas poinformowano w urzędzie - to czy oznakowanie się znajduje na drodze zależy od rodzaju drogi. Na ulicy Żwirki i Wigury według przepisów takiego oznakowania nie miał obowiązku wykonawca wykonać.
POLECAMY: ZAGADKI KRYMINALNE
- Tych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zaginięcia są wciąż zagadką
- 10 historii kryminalnych, którymi żyła cała Polska
- Wyrok dożywocia za podwójne zabójstwo w Kielcach utrzymany
- "Niech sumienie nie da mu zapomnieć" - śmierć Magdy Czechowskiej, 11-latki z Kielc
- Choć dziewczyna płakała i krzyczała nikt jej nie przyszedł z pomocą. Nikt nie uratował jej życia
- Makabra w sercu świętokrzyskiego lasu i wyrok dożywotniego więzienia
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?