Sprawa dotyczy ogrodzenia, które stanęło w lipcu zeszłego roku na terenie dwóch działek znajdujących się między ulicą Malachitową a budynkiem po dawnej wymiennikowi ciepła. Ogrodzenia dokonali członkowie Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego „Guliwer” z Kielc, który w zeszłym roku najpierw od miasta kupił obiekt, a następnie wydzierżawił wspomniane działki.
Postawienie płotu zbulwersowało mieszkających przy ulicy Malachitowej. Dlatego, że niemożliwe stało się przejście od tej zakończonej ślepo ulicy w kierunku ulicy Świętej Barbary i dalej góry Karczówki. Napisali więc petycję do Urzędu Miasta domagając się udrożnienia przejścia. Dokument podpisało 130 osób.
Efektem było zorganizowanie spotkania mediacyjnego w kieleckim ratuszu. Pierwotnie miało dojść do niego 13 lutego, jednak ze względu na wyjazd sportowy prezesa „Guliwera” Karola Kucharczyka przełożono je na środę, 28 lutego. Odbyło się, ale za zamkniętymi drzwiami. Uczestniczyły w nim cztery osoby mieszkające przy ulicy Malachitowej i urzędnicy z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Urzędu Miasta Kielce, a także radna Joanna Winiarska, którą mieszkańcy poprosili o pomoc w rozwiązaniu zaistniałego problemu.
- Mieszkańcy udrożnienie przejścia i przejazdu argumentowali tym, że tylko tą drogą mogą dojechać wozy straży pożarnej na południowe tereny góry Karczówki, gdyby zaszła konieczność gaszenia tam pożaru. Poza tym podkreślali, że ta droga stanowi jedyny dojazd do kilku domów z ulicą Świętej Barbary w adresie. To zresztą wykazali i potwierdzili na spotkaniu urzędnicy – mówi Joanna Winiarska.
Spotkanie zakończyło się złożeniem wniosku dotyczącej wspomnianej petycji, w którym mieszkańcy domagają się „(…) wypowiedzenia klubowi Guliwer umowy dzierżawy działek przez gminę Kielce i przywrócenia przejścia oraz przejazdu”. – Chcą tak naprawdę, aby szef „Guliwera” nie demontował płotu całkowicie, ale pociągnął go wzdłuż budynku i umożliwił przejście – podkreśla Joanna Winiarska.
Co na to Karol Kucharczyk? – Widząc coraz większą irytację mieszkańców razem z pozostałymi członkami klubu przygotowaliśmy się pod zrobienie przejścia. Wbiliśmy już słupki pod postawienie wzdłuż budynku ogrodzenia. Zrobimy to, gdy tylko miną duże mrozy. Przejście będzie szerokie na 3 metry, będzie też możliwość zawracania na końcu Malachitowej – zapewnia Karol Kucharczyk, który zdecydował o ogrodzeniu budynku kosztem przejścia ze względu na bezpieczeństwo obiektu. – Bo gromadziły się koło niego różne osoby, które pijąc alkohol dewastowały go. A poza tym dochodziło tam nawet do kradzieży materiałów budowlanych, ponieważ wciąż remontujemy budynek – wyjaśnia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz najprzystojnieszych maturzystów w Świętokrzyskiem [MISTER STUDNIÓWKI 2018]
ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI: Zmasakrowali go maczetą, teraz za to zapłacą
(Źródło: vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?