Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Wolszczak : - Na lekcjach jestem sobą, nikogo nie udaję

Monika Nosowicz-Kaczorowska
Przemysław Wolszczak trzeci w regionie w plebiscycie „Belfer Roku”. Opowiedział nam jak skutecznie uczyć fizyki i jak znaleźć wspólny język z uczniami.

Jest końcówka roku szkolnego, za trzy dni rozdanie świadectw a u pana w klasie pełna frekwencja.
Powiedziałem, żeby przyszli to i przyszli. Na 42 osoby w klasie obecnych jest 38. To moja klasa II e, z którą wydaje mi się, dobrze się dogaduję. Jestem wychowawcą fajnych uczniów, klasa jest zgrana. Jak jedziemy na wycieczkę, to wszyscy, a to w liceum nie zdarza się często. W pierwszej klasie w Pieninach było 42 osoby, a drugiej w Beskidy z przyczyn losowych nie pojechały dwie. Jakby mogły, pojechałyby.

Wycieczki tylko w góry?
Tak się złożyło... Prywatnie jestem pasjonatem gór i swoją pasję po cichu próbuję zaszczepić młodszemu pokoleniu. Na koncie mam Koronę Gór Polskich, więc pomyślałem, że pokażę młodym ludziom, że chodzenie po górach jest fajne. W zeszłym roku zdobyliśmy dwa szczyty - Wysoką w Pieninach i Lubomir w Beskidzie Makowskim. Przed zakończeniem ubiegłego roku szkolnego wszyscy wybrali się jeszcze na Łysicę. W tym roku weszli na Mogielicę. Niektórzy pokochali góry do tego stopnia, że jeżdżą też sami, a w planach mają wyższe szczyt niż polskie.

Fizyka nie jest łatwym przedmiotem. Jak mówić do uczniów, żeby słuchali i rozumieli

Na lekcjach daję z siebie to co mogę. Opowiadam o trudnych zjawiskach fizycznych normalnym, prostym językiem. Kiedy już wiadomo o co chodzi, dokładam teorię i wzory, matematykę, ewentualnie doświadczenie. Doświadczenie nie zawsze, bo nie wszystkie prawa fizyki da się zobrazować doświadczalnie w warunkach szkolnej pracowni.

Chyba działa, skoro może pan pochwalić się naprawdę licznymi sukcesami. Wymieńmy je.
Tak, to był naprawdę dobry rok, jeśli chodzi o osiągnięcia moich uczniów. W Społecznym Gimnazjum, gdzie od kilku lat uczę, miałem aż trzech laureatów Konkursu Fizycznego: Janka Wawszczaka, Piotra Dadę i Bartka Sikorskiego. Tylu laureatów w jednej klasie w jednym roku już chyba nie będę miał... Ale trzeba przyznać, że ta trójka to wyjątkowi uczniowie. Oni sami chcieli się uczyć, wiedzieć więcej. Sami przychodzili, pytali o to, czego nie rozumieją. No i są efekty. Dumny jestem też z moich uczniów z II e z I Liceum Ogólnokształcącego. Powiedziałem im, że jest Olimpiada Fizyczna. Zgłosiła się grupa chętnych. Do etapu okręgowego olimpiady zakwalifikowało się sześcioro moich drugoklasistów na 27 osób uczestniczących w tym etapie olimpiady. Tylu nie miała żadne szkoła z okręgu, nawet czołowe licea kieleckie. I Liceum reprezentowali Albert Rojek, Norbert Sikorski, Małgorzata Sokół, Emil Mąka, Jakub Kołaczyński i Marcel Krakowiak. Powiedzieli, że po prostu chcieli spróbować swoich sił. W dodatku mówią, że za rok też będą próbować.

Jest powód do dumy.
Największą satysfakcją dla mnie są osiągnięcia moich uczniów. Skoro oni coś osiągnęli, to pewnie i ja się do tego w jakimś stopniu przyczyniłem.

Zawsze chciał pan zostać nauczycielem?
Mam wrażenie, że kiedyś wcale nie chciałem. W liceum fascynowała mnie historia, a fizyka? Prawdę mówiąc, uczyłem się jej w dużym stopniu samodzielnie. A dobry byłem ze wszystkiego. Na fizykę poszedłem, bo namówił mnie kolega. On wyleciał po roku, ja zostałem. I fizyka mnie wciągnęła.

A historia?
Jedna z rozlicznych pasji. Mnie bardzo wiele rzeczy interesuje, ale nie mam czasu, żeby nimi wszystkimi się zająć. Skupuję książki, półki się uginają, ale nie mam czasu wszystkich przeczytać. Jeżdżę rowerem. W zeszłe wakacje z synem Emanuelem pojechaliśmy rowerami na wycieczkę w Alpy. Zwiedziliśmy Szwajcarię, Austrię, Francję i Włochy. Po tej wyprawie moja miłość do roweru nieco ochłodła. Ale jestem na bieżąco z informacjami sportowymi, śledzę tabele i gram w piłkę.

Z uczniami?
Z uczniami też. W zimie organizuję halowy turniej piłki nożnej dla uczniów I Liceum. Gram w drużynie razem z chłopakami, na pozycji obrońcy. W tym roku mieliśmy trzecie miejsce w szkole, w zeszłym roku drugie. Wcześniej, jeszcze przed studiami grałem w 3-ligowym klubie.

Nauczyciel to bardziej kumpel czy mentor?**Zdecydowanie mentor, ale taki, który stara się ucznia zrozumieć i traktować go po partnersku. Taki, który nie stawia bariery pomiędzy sobą i uczniem. Ja na lekcjach jestem sobą, nikogo nie udaję i myślę, że moi uczniowie to wiedzą. Nie uznaje faworyzowania uczniów, staram się oceniać sprawiedliwie. Jeśli ktoś się stara, uczy, ma szansę na niezłą ocenę. Bo fizyki trzeba się uczyć. Samo słuchanie na lekcjach nie wystarczy.

Oto laureaci plebiscytu „Belfer Roku 2015/2016” w województwie świętokrzyskim.
1. Ksiądz Michał Glin - Zespół Szkół imienia Jana Pawła II w Mniowie - 88 749 głosów;
2. Ksiądz Łukasz Biś - Zespół Szkół Ogólnokształcących numer 2 w Wolicy - 60 551 głosów;
3. Przemysław Wolszczak - I Liceum Ogólnokształcące i szkoły STO w Starachowicach - 16 569 głosów;
4. Małgorzata Krawiecka - Niepubliczne Technikum Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kazimierzy Wielkiej - 16 434 głosy;
5. Anna Wójcicka - II Liceum Ogólnokształcące w Starachowicach - 15 505 głosy;
6. Teresa Mazur - Zespół Szkół imienia Jana Pawła II w Łopusznie - 12 763 głosy;
7. Anna Pobocha-Igniatowska - Zespół Szkół imienia Księdza Piotra Ściegiennego w Bilczy - 11 210 głosów;
8. Ojciec Jakub_Zawadzki - Szkoła Podstawowa numer 3 w Jędrzejowie - 11 035 głosów;
9. Izabela Żak - Zespół Szkół Transportowo-Mechatronicznych w Skarżysku-Kamiennej - 9957 głosów;
10. Adam Dwojewski - Gimnazjum w Nowej Słupi oraz w Zespół Szkół w Paprocicach - 9853 głosy - 9853 głosy.


Przemysław Wolszczak
W plebiscycie „Belfer Roku 205/2016” zajął trzecie miejsce w województwie. Odebrał też nagrodę dla laureata pierwszego miejsca w powiecie staracho-wickim, pierwszego miejsca wśród nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych i trzeciego miejsca w kategorii szkół podstawowych. Pochodzi z Wielkopolski, a do Starachowic przeprowadził się za poznaną na studiach na Uniwersytecie Opolskim żoną Lidią. Pracował w Szkole Podstawowej numer 11, potem krótko w Gimnazjum numer 3. Od kilku lat pracuje w I Liceum Ogólnokształcącym oraz Gimnazjum Społecznym w Starachowicach. Uczniowie z tej drugiej szkoły co roku odnoszą pod jego kierunkiem sukcesy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie