Przy szkole w Chrobrzu uczniowie stworzyli mini sad. Chcą uchronić od zapomnienia stare odmiany grusz [ZDJĘCIA]

Pewnie jeszcze kilka lat trzeba będzie czekać na efekty, ale sad, który powstał przy szkole w Chrobrzu jest maleńkim wkładem w ratowanie tradycyjnych odmian grusz na Ponidziu.

Pierwszą czynnością w mini sadzie była pielęgnacja dwóch starych grusz znajdujących się na tym terenie oraz wycięcie zbędnych zarośli. Na jednym z drzew została umieszczona budka lęgowa dla gołębia grzywacza, który z wcześniejszych obserwacji tę gruszkę sobie upodobał.

Kiedy przyszła pora na sadzenie, teren został odpowiednio przygotowany a grusze posadzone w ten sposób, aby była możliwość późniejszych dosadzeń, kiedy będziemy chcieli powiększyć sad.

Kolejnym elementem w zakładaniu sadu było palikowanie sadzonek oraz wytyczenie miejsca pod żywopłot, rośliną która została wybrana do tego celu była mahonia pospolita i otoczenie terenu siatką leśną, dopóki żywopłot nie podrośnie. Sadzonki grusz i mahonia poddane zostały mulczowaniu.

W czerwcu na młodych listkach pojawiły się mszyce, więc został zastosowany ekologiczny oprysk z gnojówki pokrzywowej z dodatkiem ziela lawendy, który powtórzyliśmy po dwóch tygodniach.

Wokół drzewek mulcz ze skoszonej trawy został dodatkowo okryty agrowłókniną umocowaną kamykami, to nowatorski pomysł uczniów mający na celu utrudnienie mrówkom wędrówek na drzewka. Jak wiadomo mrówki ochraniają swoje kolonie mszyc, z których czerpią korzyści w postaci słodkiej cieczy wydzielanej przez nie. Naturalnym wrogiem mszyc są biedronki, więc i dla sadu w Chrobrzu będą one sprzymierzeńcami. Uczniowie deklarują, że nie zapomną o nich jesienią stawiając odpowiednie domki do zimowania dla owadów.

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze	Z którą partią ci po drodze? Quiz
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia	Co wiesz o grillowaniu? Quiz

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – zerowy PIT dla młodych

Źródło: vivi24